Nie milkną echa wtorkowego porozumienia rządu z Lewicą w sprawie poparcia dla Krajowego Planu Odbudowy. W zamian za uwzględnienie postulatów w ostatecznej wersji dokumentu, opozycyjni posłowie zgodzili się zagłosować za przyjęciem KPO.
Decyzja Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia o negocjacjach i umowie z rządem wywołała wściekłość w Koalicji Obywatelskiej i środowiskach ją popierających. Tymczasem, jak pokazują sondaże, tylko znikoma część Polaków chce, aby KO (wspólnie z Solidarną Polską, która od samego początku konsekwentnie zapowiada, że nie poprze KPO) zagłosowała przeciw unijnym funduszom dla Polski.
Postawę Lewicy ostro skrytykowały także aktywistki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Na profilach w mediach społecznościowych należących do OSK pojawiły się ultimata skierowane do polityków lewicy.
Ultimatum dla Lewicy
Pierwsze ultimatum dawało partii 24 godziny na "ogarnięcie się". W przeciwnym razie aktywistki rozpoczną "ogólnopolską akcję wybijania głupoty z głowy Lewicy". Żądanie SK zostało zignorowane, ale wywołało za to wiele prześmiewczych komentarzy. Jeden z nich zamieściła na Twitterze sama Żukowska.
Aktywistki postanowiły dać Lewicy drugą szansę. Postawiły kolejne ultimatum, również żądając od polityków zmiany decyzji. Również i ten apel przeszedł bez echa, wywołując jedynie kpiące komentarze.
Ikonowicz mocno o Lempart
Tymczasem kandydat Lewicy na Rzecznika Praw Obywatelskich Piotr Ikonowicz postanowił skomentował zachowanie liderki Strajku Kobiet. Podczas rozmowy z Janem Śpiewakiem w internetowym programie "Lewy do lewego" porównał zachowanie Lempart do terrorystów.
– Większość kobiet, tych które wyszły na ulice, z całą pewnością życzy sobie, by te pieniądze do Polski wpłynęły –zaczął Ikonowicz.
– Zadajemy sobie pytanie, jakim cudem osoba o takich poglądach i tupecie, bo ona stawia warunki jak jakiś terrorysta, "za chwilę wysadzę waszą siedzibę"... Wszyscy się rozglądają gdzie pani Lempart z granatnikiem, bo takie ultimatum brzmi przerażająco, ale raczej śmiesznie – powiedział lewicowy działacz.
W dalszej części swojej wypowiedzi Ikonowicz użył zaskakującego porównania.
– Mechanizm jaki uczynił taką osobę twarzą Strajku Kobiet jest bardzo tajemniczy, ale wierzę, że ruchy masowe potrafią, jak psy potrafią otrząsnąć się z pcheł, tak ruchy potrafią otrząsać się z takich fałszywych proroków – powiedział.
Czytaj też:
Ikonowicz: Olbrzymi odzew na pomysł społecznego Rzecznika Praw ObywatelskichCzytaj też:
Ikonowicz kandydatem Lewicy na RPO. "Nie zagrażam stronnictwom"