Michalski zaznaczył, że na spotkaniu w Prokuraturze Generalnej rozważano pozostawienie postępowania w sprawie Amber Gold w Gdańsku lub przeniesienie do innej jednostki.
– Prokuratorzy gdańscy prezentowali stanowisko, że wobec powstałej atmosfery wokół tej całej sprawy, sam sposób prowadzenia postępowania i zapadłe wcześniej decyzje budziły szereg krytycznych uwag i zdaniem prokuratorów gdańskich byłoby lepiej, gdyby postępowanie zostało przeniesione do innej jednostki. Tam chodziło m.in. o pogłoski, czy takie wygłaszane w mediach komentarze, że prokuratorzy z Gdańska są w jakiś sposób powiązani z miejscowymi politykami, sędziami i że to tworzy taką niekorzystną atmosferę dla prowadzonego śledztwa – stwierdził.
Prok. Michalski to były szef departamentu postępowania przygotowawczego w Prokuraturze Generalnej.
Czytaj też:
"Nikt na Pomorzu nie spodziewał się takiego Marcina P.". Kurator sądowy przed komisją ds. Amber GoldCzytaj też:
Komisja do spraw Amber Gold: ktoś mógł wspierać Marcina P.