Rząd chce, aby od września po raz trzeci zaszczepić osoby w podeszłym wieku, osoby wymagające opieki oraz te z osłabionym układem odpornościowym - wynika z projektu dokumentu, do którego dotarła gazeta.
Osoby w pełni zaszczepione, które otrzymały szczepionkę wektorową (w UE są to preparaty firm AstraZeneca i Johnson & Johnson) powinny mieć możliwość przyjęcia w ramach trzeciej dawki szczepionki firm Pfizer/BioNTech, powstałej na bazie technologii mRNA. Mobilne zespoły szczepień zostaną wysyłane do placówek opieki i domów seniorów.
Co z dziećmi?
Zgodnie z projektem rząd rekomenduje także szczepienia dzieci i młodzież w wieku od 12 do 17 lat (łącznie 4,5 mln).
Do tej pory tylko 20 procent osób w tej grupie wiekowej otrzymało pierwszą dawkę - poinformował Spahn na Twitterze. Szczepionki firm Pfizer/BioNTech i Moderna są dopuszczone do stosowania u osób niepełnoletnich, a obecnie dostępna jest wystarczająca liczba dawek szczepionki.
Dzieci i młodzież powinny być szczepione w punktach szczepień oraz przez pediatrów i lekarzy ogólnych, w miarę możliwości również przez lekarzy zakładowych (w ramach szczepień krewnych).
Ponadto landy chcą zaoferować szczepienia młodym ludziom m.in. na uniwersytetach i w szkołach. "Może to w znacznym stopniu przyczynić się do bezpieczniejszego rozpoczęcia nauki po wakacjach" – napisano w dokumencie.
Ministrowie omijają w ten sposób Stałą Komisję ds. Szczepień (STIKO), która do tej pory nie zalecała szczepień dla młodzieży w ogóle, lecz ograniczała je do przypadków osób w grupach wysokiego ryzyka. Jednocześnie nie odradza jednak wprost szczepień.
Obecnie w Niemczech co najmniej jedną dawkę otrzymało około 62 procent mieszkańców, a 52 procent jest w pełni zaszczepionych. Wśród osób poniżej 18. roku życia około 20 procent dostało co najmniej jedną dawkę, a mniej niż 10 procent ma pełną ochronę poszczepienną.
Czytaj też:
Niemcy: Nasilone kontrole na granicachCzytaj też:
Wielka Brytania: Zaszczep się, dostaniesz zniżkę na jedzenie z dostawąCzytaj też:
Gdynia: Atak na szczepionkobus. "Jesteście dziećmi doktora Mengele"