Posłowie Lewicy odnieśli się podczas poniedziałkowej konferensji prasowej do kwestii promocjii szczepień. – Akcja budzi reakcję. Rząd przez ostatnie tygodnie w żaden sposób nie wzmacnia promocji szczepień, ale wzmacniają się za to działania ruchów antyszczepionkowych. Wzmacniają się działania, które na początku miały charakter wystąpień publicznych, ale dzisiaj przeradzają się w atakowanie tych, którzy niosą dobro, bo tak trzeba powiedzieć o szczepionce, o medykach, którzy starają się robić wszystko, aby w Polsce jak największa rzesza populacji została zaszczepiona – przekonywał Krzysztof Gawkowski.
"Rząd polski dołoży wszelkich stara"
Szef klubu Lewicy mówił dalej, że "lewica od wielu tygodni mówiła: potrzeba większej promocji szczepionkowych akcji, wzmocnienia ruchu, który ma doprowadzić do większego zaszczepienia populacji, a przede wszystkim trzeba wzmożonych działań w tej sprawie po stronie rządu". – Ani minister Niedzielski, ani minister Dworczyk ani premier oprócz słów nie robili nic, co miałoby pokazać, że jesteśmy otwarci, zdeterminowani i że rząd polski dołoży wszelkich starań do tego, żeby populacja Polek i Polaków się w większym stopniu wszczepiła – mówił dalej Gawkowski.
"Puszczaja do niech oko"
Poseł mówił dalej, że z kolei posłanki i posłowie PiS od wielu miesięcy "flirtują" z ruchem antyszczepionkowym. – Flirtują z tym ruchem i puszczają do nich oko, co wzmacnia poczucie bezkarności ludzi, którzy terroryzują tych, którzy chcą się szczepić. Nie może być na to zgody i nie może być zgody na to, żeby rząd polski nie reagował. Z małej agresji rodzą się wielkie nieszczęścia. Dzisiaj podpalenia, jutro pobicia, a może w kolejnych dniach jeszcze mocniejsze ataki. Może nawet morderstwa? Może przeświadczenie, że ten, kto się szczepi, ten kogoś zdradza albo oszukuje. Dzisiaj trzeba mocno reagować, ponieważ brak mocnej reakcji w przyszłości będzie powodował większe katastrofy – podkreślał.
Czytaj też:
"Sprawa jest śmiertelnie poważna". Prof. Legutko: Grozi nam utrata niepodległościCzytaj też:
Koronawirus w Polsce. Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia