Zdaniem socjologa to właśnie reakcja na kryzys na wschodniej granicy Polski okazała się negatywnie wpływać na notowania partii opozycyjnych. Wśród innych czynników dr Żukowski wymienił spór o nowelizację ustawy medialnej czy ten dotyczący nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego.
– To ta ostatnia sprawa [sytuacji na granicy Polski z Białorusią - przyp. red.] spowodowała prawdopodobnie spadek poparcia dla opozycji, która angażowała się po stronie krytyków rządu, a jeśli dodamy do tego wyniki sondażu innej firmy na temat tego co Polacy sądzą o sprawie budowy muru, który powstaje na granicy, to możemy być pewni skąd wzrost poparcia dla Zjednoczonej Prawicy – powiedział w Polskim Radiu 24.
Zjednoczona Prawica zyskuje
Gość Antoniego Trzmiela komentował także ostatni sondaż IBRIS dla "Wydarzeń Polsatu.
Z badania wynika, że 35 proc. respondentów oddałoby swój głos na Zjednoczoną Prawicę, co oznacza wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu z pomiarem tej samej pracowni z 30 czerwca. Polsat News odnotowuje, że mowa o poparciu dla PiS i Solidarnej Polski, ponieważ Porozumienie Jarosława Gowina wystąpiło z koalicji. W najnowszym sondażu pytano o to ugrupowanie oddzielnie, ale nikt nie zadeklarował chęci oddania na nie głosu.
Socjolog ocenił wyniki tego badania jako bardzo ciekawe i wskazał, że w ostatnich tygodniach Zjednoczona Prawica zyskuje poparcie.
– To ciekawy sondaż, zwłaszcza kiedy jeszcze porównamy go z poprzednim sondażem tej samej firmy, ale zrealizowanym na przełomie lipca i sierpnia dla dziennika Rzeczpospolita – stwierdził dr Żukowski.
– Jeśli więc spojrzeć na sondaż to widać, że Zjednoczona Prawica zyskała dwa punkty procentowe, a Koalicja Obywatelska straciła trzy punkty procentowe, łącznie koalicja senacka stracił pięć punktów w ciągu czterech tygodni – dodał.
Czytaj też:
Czeka nas kolejna rewolucja podatkowa? Minister finansów nie wykluczaCzytaj też:
Morawiecki: To bardzo ważne, że tak wielkie inwestycje amerykańskie są lokowane w Polsce