W czwartek gen. dyw. SG Tomasz Praga, Komendant Główny Straży Granicznej wysłał pismo do swojego białoruskiego odpowiednika, w którym informował o planowanym przez Polskę zamknięciu przejścia kolejowego w Kuźnicy. Decyzja polskich władz to element ultimatum, jakie po wydarzeniach sprzed kilku dni postawiono białoruskiemu reżimowi.
Strona białoruska odpowiedziała na nie w piątek. Gen. Anatolij Lappo, przewodniczący Państwowego Komitetu Granicznego Republiki Białorusi, wskazał, że Białoruś chce przywrócenia ruchu w przejściu granicznym Bruzgi-Kużnica.
W ocenie części ekspertów, groźba zamknięcia ruchu towarowego byłaby skutecznym narzędziem presji na reżim Łukaszenki. Tymczasem minister spraw wewnętrznych i administracji przekonywał w "Gościu Wydarzeń" Polsatu, że działania Polski wobec Białorusi są skuteczne.
Ultimatum
Mariusz Kamiński wspomniał o postawionym władzom Białorusi ultimatum, które okazało się skuteczne.
– W tym momencie, kiedy doszło do tego szturmu na nasze przejście graniczne w Kuźnicy, podjęliśmy decyzję o czasowym zawieszeniu, do czasu zapewnienia bezpieczeństwa przez drugą stronę pracy tego przejścia, ruchu kołowego, towarowego. Pozostawiliśmy jeszcze ruch kolejowy – opisywał Kamiński.
– Ultimatum było skuteczne. Zażądaliśmy zniknięcia bezpośrednio z przejścia granicznego osób zachowujących się agresywnie i nielegalnych migrantów. Oni zostali usunięci. W czwartek kilkuset tych migrantów autokarami udało się do Mińska. Zakładam, że część z nich jest już w Iraku – dodał minister.
Niemcy nie przyjmą imigrantów
Kamiński odniósł się także do informacji podawanych przez białoruskie agencje, jakoby kanclerz Niemiec zgodziła się na przyjęcie 2 tys. imigrantów.
– Tuż przed naszym spotkaniem [z Seehoferem] rzeczniczka prasowa Łukaszenki podała tę informację [iż Niemcy chcą przyjąć 2 tys. migrantów]. Zapytałem wprost na początku spotkania pana ministra Seehofera o co chodzi – relacjonował minister.
– Był bardzo zmieszany. Zobaczyłem, że nagle zaczyna esemesować i po chwili otrzymaliśmy odpowiedź od pani kanclerz, która stanowczo zaprzeczyła, że takiego typu uzgodnienia czy propozycje składała Łukaszence – dodał Kamiński.
Czytaj też:
Szef MSWiA o sytuacji na granicy: To atak na całą Unię EuropejskąCzytaj też:
Ważny apel Kamińskiego. Chodzi o Marsz Niepodległości