Posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik przedstawili w połowie listopada główne założenia projektu ustawy, która miałaby umożliwić sprawdzenie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony na COVID-19. Sprawa budzi olbrzymie emocje i jest przedmiotem wielu dyskusji w przestrzeni publicznej. Przeciwko jakiejkolwiek formie różnicowania sytuacji prawnej obywateli ze względu na przyjęcie bądź nieprzyjęcie preparatu na COVID-19 konsekwentnie opowiada się Konfederacja.
Poseł tej partii zarzucił członkom Rady Medycznej brak niezależności. Krzysztof Bosak wskazuje, że istnieją dane mówiące o tym, że zasiadający w Radzie lekarze "prowadzili działalność za pieniądze koncernów farmaceutycznych".
– Jest to pewna grupa medialnych postaci. W tej chwili mamy już dane, że większość Rady Medycznej prowadziła działalność za pieniądze dużych koncernów farmaceutycznych. Szczerze powiedziawszy, nie mam niestety zaufania w obiektywizm tych lekarzy, profesorów. Wiele razy zmienili opinie, więc naprawdę ciężko ich traktować poważnie – stwierdzi Bosak we wtorkowym "Salonie Politycznym Trójki".
Polityk dodał, że członkowie RM często stosują metodę "cherry picking", czyli dobierają dane pod tezę.
– Cała sprawa ze skutecznością szczepień, czy z liczbą osób zaszczepionych i niezaszczepionych, w oczywisty sposób dobrali taki okres danych, podając okres, kiedy nikt nie był jeszcze zaszczepiony – powiedział polityk Konfederacji i dodał, że statystykami bardzo łatwo można kłamać.
– Niestety ministerstwo [zdrowia - przyp. red.] to robiło – powiedział poseł.
Kampania szczepień
Bosak skrytykował również prowadzoną przez rząd kampanię zachęcającą do szczepień przeciw COVID-19.
– Jeżeli ludzie widzą, że są w tak prymitywny sposób manipulowani (...), to ludzie na koniec już nie wierzą w nic i nie jest to dobra sytuacja, kiedy ludzie przestają wierzyć rządowi, lekarzom – stwierdził.
Polityk skomentował także także głośną sprawę poselskiej interwencji w Ministerstwie Zdrowia. Rzecznik resortu zdrowia ocenił ją jako "skandaliczną".
Zupełnie inaczej widzi sprawę Krzysztof Bosak.
– Interwencja, której dokonali w Ministerstwie Zdrowia Grzegorz Braun i Robert Winnicki jest w całości nagrana, była na bieżąco transmitowana do internetu – ocenił.
Czytaj też:
Bosak: Nie wolno zaakceptować tej nowomowyCzytaj też:
Bosak krytykuje prezydenta Dudę. ''Katolikowi nie wolno...''