Sprawa polskiego dezertera. Rosja wkracza do akcji

Sprawa polskiego dezertera. Rosja wkracza do akcji

Dodano: 
Straż Graniczna i wojsko w pobliżu miejscowości Usnarz Górny
Straż Graniczna i wojsko w pobliżu miejscowości Usnarz Górny Źródło: PAP / Artur Reszko
Rosja oczekuje międzynarodowego śledztwa po słowach polskiego dezertera o sytuacji na naszej granicy z Białorusią.

– Zeznanie polskiego żołnierza Emila Czeczki, który uciekł na Białoruś i ujawnił współudział polskich żołnierzy w zabójstwach uchodźców, wymagają dokładnego międzynarodowego śledztwa – stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa w czwartek na konferencji prasowej.

W połowie grudnia Emil Czeczko, żołnierz 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, przeszedł na białoruską stronę granicy i poprosił o azyl. W Polsce oskarżono go o dezercję. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Żołnierz tuż po przejściu na drugą stronę udzielił wywiadu reżimowym mediom. Opowiadał w nim o rzekomych zbrodniach popełnianych przez polskich żołnierzy na granicy. Stwierdził m.in., że zabito dwóch wolontariuszy, którzy pomagali migrantom znajdującym się w lesie. Powiedział też, że nieustannie dochodzi do mordowania migrantów. Są oni też pozostawiani przez Polaków na rozszarpanie przez dzikie zwierzęta.

Rosja oczekuje międzynarodowego śledztwa

– Jeżeli nasi białoruscy koledzy zainicjują śledztwo w sprawie rażących faktów ujawnionych przez wojskowego Czeczko, udzielimy im wymaganego wsparcia – zapowiedziała Zacharowa, którą cytuje agencja TASS.

Dodała, że "Rosja podziela zamiar Mińska, by prowadzić międzynarodowe śledztwo w sprawie incydentu z 16 listopada, kiedy polskie siły rozpyliły toksyczne chemikalia, w wyniku czego 132 uchodźców, w tym 23 dzieci, doznało poparzeń chemicznych i uszkodziło płuca".

Szefowa rosyjskiego MSZ przekonywała również, że podczas stanu wyjątkowego "wyspecjalizowane agencje ONZ i UE dokumentowały brutalne traktowanie uchodźców przez polską Straż Graniczną".

Czytaj też:
Gen. Skrzypczak o dezerterze: Kula w łeb i po zawodach
Czytaj też:
List gończy za polskim żołnierzem, który uciekł na Białoruś

Źródło: DoRzeczy.pl / TASS
Czytaj także