We wtorek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa rozmawiała o Turowie z Anną Hubáčková, czeską minister środowiska. Spotkanie, które było pierwszym oficjalnym po zmianach w czeskim rządzie, stanowiło kontynuację polsko-czeskich rozmów w sprawie turoszowskiej kopalni. Strona polska liczy, że wkrótce uda się zażegnać ten spór.
Porozumienie już blisko?
Zdaniem Sławomira Skwarka brak oficjalnego komunikatu po wtorkowym spotkaniu obu minister to znak, że porozumienie w sprawie Turowa jest bliskie.
– Nie ma żadnego komunikatu po tym spotkaniu. Jak wiemy rozmowy były utajnione. Jeśli nie ma żadnych informacji z tego spotkania, to jest nadzieja, że obie panie minister środowiska - pani Hubáčková i pani Moskwa - doszły do daleko idącego konsensusu i niedługo możemy się spodziewać porozumienia polsko-czeskiego w sprawie Turowa – stwierdził polityk PiS na antenie Polskiego Radia 24.
Poseł odniósł się także do ujawnionego przez wiceprezes Polskiej Grupy Energetycznej uchybienia ze strony Czech względem przepisów dotyczących jednej z przygranicznych kopalń. Przypomnijmy, że kopalnia CSM przez ostatni rok działała bez oceny środowiskowej.
Zdaniem polityka PiS istnieje prawdopodobieństwo, że także część z niemieckich kopalń węgla brunatnego działa bez odpowiednich zezwoleń.
– Poza tym okazało się, że niektóre czeskie kopalnie węgla brunatnego nie spełniają wszystkich, określonych w prawie, warunków. Ale myślę, że trzeba będzie też sprawdzić czy takie warunki spełniają kopalnie działające na terenie Niemiec – stwierdził.
W opinii posła "w niedługim czasie dojdzie do porozumienia" pomiędzy Polską i Czechami. – Zakończyły się wybory w Czechach. Myślę, że teraz nowy czeski rząd zechce dojść z rządem polskim do porozumienia – dodał polityk PiS.
Czytaj też:
"To wszystko są kłamstwa". Poseł PiS nie wytrzymał po słowach Tuska