Kolejne kontrowersje wokół największego polskiego portalu. Niedawno Onet zszokował opinię publiczną publikując artykuł zachwalający Władimira Putina, następnie w ostry spór z dziennikarzem portalu wszedł Marek Sawicki z PSL.
Teraz popularny serwis opublikował kolejny kontrowersyjny materiał. Tym razem jest to esej Martina Pollacka zatytułowany "Oficjalnie tolerowany i jawnie podsycany antysemityzm znów się pleni".
Pollack o antysemityzmie w Polsce
Pollack w swoim artykule powiela m.in. tezy Jana Grabowskiego dotyczące 200 tysięcy Żydów, którzy mieli rzekomo zginąć z winy Polaków w czasie wojny. "Ostrożne szacunki" – ocenia Pollack.
Pollack co prawda przyznaje, że odpowiedzialność za śmierć sześciu milionów Żydów ponoszą "narodowi socjaliści", ale - podkreśla - nadszedł już czas, aby zbadać, "jaką rolę odegrało w tym polskie społeczeństwo, a przede wszystkim kościół katolicki".
Autor przekonuje, że w Polsce znów jest tolerowany antysemityzm, a jako przykład podaje marsz z okazji święta niepodległości w Kaliszu, podczas którego cały tłum miał ponoć krzyczeć "śmierć Żydom".
"To, że dzisiaj podobne okrzyki znowu rozbrzmiewają w czasie oficjalnych wieców, i że oficjalne władze nie reagują na nie w odpowiedni sposób, jest bez wątpienia wykwitem obecnej oficjalnej polskiej polityki historycznej, która całkiem świadomie obudziła owe demony, aby za pomocą takiej reinterpretacji historii utrzymać swoje przywództwo" – przekonuje autor.
Artykuł opublikowano w "Der Standard" 22 stycznia. Tłumaczenia podjęła się Karolina Niedenthal.
Komentarz Kumocha
Do sprawy odniósł się sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Jakub Kumoch.
"Portal Onet piórem austriackiego autora "uczcił" rocznicę wyzwolenia Auschwitz-Birkenau tekstem o polskim antysemityzmie. Tekst przetłumaczono z niemieckiego" – napisał na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Skandaliczny tekst Onetu. "Flaga Polski kojarzy się z naziolami"Czytaj też:
Skandaliczny artykuł "Gazety Wyborczej" wykorzystany przez białoruską propagandę