"Borys nie żyje, nie oddycha". Niepokojący telefon do żony Budki

"Borys nie żyje, nie oddycha". Niepokojący telefon do żony Budki

Dodano: 
Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka
Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Przed kilkoma minutami moja żona odebrała telefon zidentyfikowany jako mój numer z informacją o moim zgonie – poinformował na Twitterze Borys Budka.

Niepokojącą informację otrzymała nie tylko żona Borysa Budki. Również sam poseł otrzymał telefon z informacją o śmierci żony.

"Przed kilkoma minutami moja żona odebrała telefon zidentyfikowany jako mój numer z informacją o moim zgonie. Chwilę potem z jej numeru zadzwoniono do mnie z informacją o jej śmierci. Ponieważ jesteśmy razem, udało nam się to nagrać. Posłuchajcie" — napisał Borys Budka w mediach społecznościowych.

Do wpisu dołączył filmik, który przedstawia telefon z informacją o śmierci żony.

twitter

"Właśnie dostałam telefon z numeru mojego męża, gdzie damski głos powiedział: "Borys nie żyje, nie oddycha. Miał zawał, stwierdzili zgon." Na szczęście jest obok mnie" – napisała z kolei żona polityka.

twitter

Seria telefonów. Groźby pod adresem Giertycha i Matczaka

Telefony do Borysa Budki i jego żony to nie jedyne takie incydenty w ostatnim czasie. Niedawno bardzo podobny telefon miała otrzymać córka Romana Giertycha.

Maria Giertych przekonuje, że otrzymała telefon z groźbami śmierci. Rozmówca miał się domagać, by przestała mówić o systemie Pegasus. "Numer telefonu podszywał się pod kancelarię mec. Dubois - przyjaciela mojego taty. To naprawdę straszne co się dzieje…" – napisała w mediach społecznościowych.

Do sprawy odniósł się jej ojciec. "Posłuchajcie s…syny. Minie może jeszcze trochę czasu, ale znajdziemy was. I nie pomoże wam to, że wykonywaliście rozkazy. Obiecuję wam, że gdy was dopadnę (a stanie się to niechybnie) to nie ujrzycie słońca bez krat przez dekady. A nas i tak nie zastraszycie" – napisał Roman Giertych na Twitterze.

Również popularny prawnik Marcin Matczak otrzymał telefon, że nie żyje jego syn.

"Dziś około 21.00 dostałem telefon z numeru 800 808 808 (infolinia CBA) z informacją, że mój syn nie żyje. Oczywiście Michałowi nic nie jest. Po krótkim zdenerwowaniu tym telefonem uznałem, że jest on dobrym powodem, by nadal robić to, co dotychczas, tylko bardziej" – napisał prof. Matczak.

Czytaj też:
Tusk: Jeśli byłem podsłuchiwany, to podsłuchiwani byli również europejscy przywódcy
Czytaj też:
Budka: Premier ma czelność opowiadać dyrdymały i atakować innych

Źródło: X
Czytaj także