Prezydent USA Joe Biden przyleci w piątek do Polski na spotkanie z Andrzejem Dudą, aby omówić międzynarodową reakcję na rosyjską inwazję na Ukrainę.
Wizyta przywódcy Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w naszym kraju nastąpi dzień po nadzwyczajnym szczycie NATO w Brukseli, w którym udział wezmą członkowie Sojuszu oraz liderzy G7 i Unii Europejskiej. Rozmowy mają być poświęcone międzynarodowym wysiłkom na rzecz wsparcia Ukraińców, którzy od 24 lutego nieprzerwanie bronią się przed atakiem wojsk Federacji Rosyjskiej na rozkaz Władimira Putina.
Biden: Czekam z niecierpliwością
Joe Biden napisał we wtorek na Twitterze o swojej wizycie w Europie i w Polsce. Jak podkreślił, spotkania w sprawie wojny na Ukrainie odbędą się miesiąc po rosyjskiej inwazji na terytorium sąsiedniego kraju.
"Moim pierwszym przystankiem jest Belgia, gdzie spotkam się z naszymi sojusznikami z NATO, liderami G7 i przywódcami Unii Europejskiej, aby omówić wspólne wysiłki na rzecz wsparcia Ukrainy i nałożenia na Rosję poważnych sankcji związanych z jej inwazją" – oznajmił prezydent USA.
Następnie amerykański polityk odniósł się do spotkania z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. "Czekam z niecierpliwością na omówienie naszej odpowiedzi na kryzys humanitarny i kryzys praw człowieka, który Rosja wywołała na Ukrainie" – stwierdził Biden.
I dodał: "Podczas tej podróży wyjaśnimy, że Zachód jest zjednoczony w naszej obronie demokracji. Putin myślał, że nas podzieli, ale jesteśmy silniejsi niż kiedykolwiek w najnowszej historii. Jesteśmy po stronie Ukrainy i nadal będziemy zapewniać, że Putin za swoje działania zapłaci wysoką cenę ekonomiczną".
"Największe brzemię"
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Białym Domu w Waszyngtonie Jake Sullivan skomentował zaplanowaną podróż Joe Bidena na Stary Kontynent. Powiedział też o naszym kraju.
– Prezydent Biden odwiedzi Polskę, bo przyjęła na siebie największe brzemię i tam mamy najwięcej wojsk – zauważył doradca ds. bezpieczeństwa narodowego.
Czytaj też:
Prezydent: Wobec wojny na Ukrainie potrzebna jest nowa koncepcja NATOCzytaj też:
Biały Dom zajmie się propozycją Polski ws. misji pokojowej na Ukrainie