W Mariupolu wojska ukraińskie zostały podzielone przez armię rosyjską na kilka kotłów. Obecnie pozostały dwa – w porcie oraz w zakładach „Azowstal”, stanowiących największy punkt oporu.
W niedzielę rosyjskie siły zbrojne zaproponowały „bojownikom z nacjonalistycznych batalionów i zagranicznym najemnikom zablokowanym w Mariupolu, aby zakończyli działania wojenne”. Informację przekazała agencja TASS.
Rosjanie stawiają ultimatum obrońcom Mariupola
TASS cytuje rosyjskiego generała pułkownika Michaila Mizintsewa.
„Biorąc pod uwagę katastrofalną sytuację w hucie żelaza i stali "Azowstal" i kierując się czysto ludzkimi zasadami, Siły Zbrojne Rosji proponują bojówkarzom z batalionów nacjonalistycznych i zagranicznym najemnikom zakończenie działań wojennych i złożenie broni od godziny 06:00 czasu moskiewskiego 17 kwietnia 2022 roku. Życie wszystkich tych, którzy złożą broń, zostanie oszczędzone" – napisano w oświadczeniu.
Zgodnie z warunkami proponowanego porozumienia, pozostali w zakładzie obrońcy mieliby opuścić obiekt bez broni i aminucji między godziną 6 a 13 czasu moskiewskiego.
Władze Mariupola: W poniedziałek zamkną miasto
W sobotę z kolei doradca mera Mariupola przekazał, że siły rosyjskie "planują zamknąć miasto, uniemożliwiając wjazd i wyjazd, by prowadzić działania filtracyjne".
Petro Andriuszczenko przekazał w sobotę na Telegramie, że według informacji, jakimi dysponują Ukraińcy, Rosjanie planują całkowicie zamknąć Mariupol w poniedziałek, 18 kwietnia.
Jego zdaniem uniemożliwiony zostanie wjazd i wyjazd z miasta, a także przemieszczanie się pomiędzy dzielnicami.
"Proceder filtracji nabrał maksymalnych rozmiarów" – napisał Andriuszczenko, tłumacząc, co oznacza to w praktyce. "W obozach i punktach filtracyjnych wszyscy mężczyźni są przesłuchiwani, sprawdzane są ich telefony, kontrolowane ciała. Od 5 do 10 proc. mężczyzn nie przechodzi filtracji i są zabierani do Dokuczajewska i Doniecka. Ich dalszy losy nie są na razie znane" – napisał.
Andriuszczenko napisał też, że walki w mieście są coraz cięższe i bardziej zaciekłe oraz, że pogłębia się katastrofa humanitarna. Brakuje leków, pomocy medycznej, wody i żywności.
Czytaj też:
"To będzie koniec negocjacji". Zełenski ostrzega KremlCzytaj też:
Propagandysta w rosyjskiej telewizji: Raz przywalić i tyle