Gawkowski: Kredytobiorcom należy się pomoc

Gawkowski: Kredytobiorcom należy się pomoc

Dodano: 
Krzysztof Gawkowski, poseł Nowej Lewicy
Krzysztof Gawkowski, poseł Nowej Lewicy Źródło: PAP / Mateusz Marek
Składamy wniosek, żeby na najbliższym posiedzeniu Sejmu znalazła się ustawa o WIBORze, gdyż jest to faktyczne, dobre rozwiązanie, w odróżnieniu do propozycji premiera – mówi poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe wsparcie dla kredytobiorców. Będą to trzy filary pomocy, w tym „wakacje dla kredytobiorców”. Jak pan ocenia propozycje rządu?

Krzysztof Gawkowski: Przyznam szczerze, że jestem zawiedziony propozycjami, bo mamy do czynienia z cząstkowym działaniem, a tu potrzebny jest pakiet całościowy, o którym mówi program Lewicy.

Co dokładnie krytykuje Lewica?

WIBOR należałoby zawiesić i wrócić do rat z grudnia 2019 roku. Tymczasem premier mówi, że będą zmiany od stycznia 2023 roku, ale tak naprawdę nie wiadomo jakie. W tym samy czasie mamy „wakacje kredytowe”, gdzie mówi się obywatelom, że mogą nie płacić rat przez trzy miesiące, ale ostatecznie i tak będą musieli zapłacić. Uważam, że jest to mydlenie obywatelom oczu.

W mojej ocenie premier proponuje grę na przeczekanie, a sprawa jest do rozwiązania. To są projekty Lewicy, można przeprowadzić szybkie, tu i teraz głosowanie. Składamy wniosek, żeby na najbliższym posiedzeniu Sejmu znalazła się ustawa o WIBORze, gdyż jest to faktyczne, dobre rozwiązanie, w odróżnieniu do propozycji premiera.

Drugim filarem jest pomoc dla tych kredytobiorców, którzy mają przejściowe problemy finansowe. Mogą oni liczyć na dopłaty w wysokości do 2 tys. zł miesięcznie przez okres nawet 3 lat.

Jeżeli będzie tak, że kredytobiorcy zobaczą rzeczywiste, realne pieniądze, to każda pomoc jest ważna. Chciałbym jednak zobaczyć projekt w tej sprawie, dopóki go nie będzie, to nie ma co komentować.

A nie ma pan wrażenie, że idziemy w kierunku całkowitego chaosu ekonomicznego? Należy pamiętać, że po tym jak zrobiono korektę Polskiego Ładu, w jednym roku będą dwa systemy podatkowe, to teraz jeszcze mieszamy w kredytach.

Przy kredytach trzeba pomóc. Jeśli ludzie płacą raty dwa razy wyższe od tych, które mieli pół roku temu, to nie można pozostać biernym. Jednak potrzebujemy rozwiązań systemowych, a nie zapowiedzi, że za kilka miesięcy coś się wydarzy. Mam obawy, czy propozycje premiera nie skończą się jeszcze większym chaosem niż Polski Ład, a ludzie będą płacili wyższe raty, pozostając z niepewności co dalej i czy wystarczy im od pierwszego do pierwszego.

Czytaj też:
Tak okradają nas banksterzy
Czytaj też:
Bosak: Rząd Morawieckiego przez lata uczestniczył w radykalizowaniu systemu

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także