Oprócz bólu związanego z bestialstwem rosyjskiej armii, wojna na Ukrainie wywołuje na całym świecie niepewność i dezorientację z powodu braku interwencji organizacji międzynarodowych.
Krytyka skupia się głównie na Radzie Bezpieczeństwa ONZ, która wydaje się sparaliżowana obecnym kryzysem, nie potrafi wznowić negocjacji, a tym samym zapobiec kolejnym zbrodniom wojennym, niszczeniu miast i destabilizacji gospodarczo-politycznej.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że w obliczu konfliktów świat nie może liczyć na wsparcie ONZ, OBWE ani żadnej innej organizacji międzynarodowej, które w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę okazały się bierne i bezsilne.
Do reformy ONZ zachęcał na początku kwietnia Papież Franciszek, który podczas audiencji generalnej wskazywał właśnie na bezsilność Organizacji Narodów Zjednoczonych wobec rosyjskiej inwazji.
Watykan: Potrzeba reformy ONZ
"Konieczna jest reforma, aby zarówno wielcy i mali mieli równe prawa i obowiązki" – powiedziała Radiu Watykańskiemu Francesca Di Giovanni, podsekretarz Sekcji ds. Stosunków z Państwami w watykańskim Sekretariacie Stanu.
"Organizacje te powinny nadal odgrywać rolę w stosunkach międzynarodowych. Obecny kryzys można tylko częściowo przypisać odpowiedzialności państw, które je tworzą. Największy problem polega jednak na tym, że państwa utraciły zdolność słuchania siebie nawzajem, woląc zamiast tego narzucać własne pomysły i interesy. Papież wielokrotnie mówił o «kolonizacji ideologicznej», która niestety znalazła podatny grunt w organizacjach międzynarodowych. Ich wypalenie jest już mocno odczuwalne" – oceniła.
"Reforma Rady Bezpieczeństwa jest przedmiotem dyskusji od lat, ale jak dotąd bez rezultatu. Państwa muszą zrozumieć, że nie uda się zbudować bezpieczeństwa światowego ograniczając je do wyścigu zbrojeń. Konieczne jest szersze spojrzenie, jak mówi Papież, integralne, czyli tworzone w harmonii wraz z bezpieczeństwem żywnościowym, środowiskowym, zdrowotnym, ekonomicznym i społecznym oraz zrozumienie, że wszyscy znajdujemy się w jednej łodzi" – powiedziała papieskiej rozgłośni Francesca DiGiovanni.
Czytaj też:
Chrystus w obozie śmierci. Drogi łaski i ofiaryCzytaj też:
"Podziemny Kościół". Prześladowania księży w Chinach