Ukraińcy w obronie Polski

Ukraińcy w obronie Polski

Dodano: 
Józef Piłsudski i Symon Petlura w Stanisławowie, 1920 r.
Józef Piłsudski i Symon Petlura w Stanisławowie, 1920 r. Źródło: FOT. JPILSUDSKI.ORG
MIROSŁAW SZUMIŁO II Ukraińcy bohatersko walczący dziś w obronie swojej niepodległości podkreślają, że bronią całej Europy przed barbarzyńską nawałą ze wschodu. Warto zatem przypomnieć, że bili się ramię w ramię z Wojskiem Polskim w obronie naszej ojczyzny w roku 1920.

Udział sprzymierzonej armii ukraińskiej w wojnie z bolszewikami był bezpośrednim następstwem sojuszu między Rzecząpospolitą Polską i Ukraińską Republiką Ludową (URL), znanego jako pakt Piłsudski-Petlura. Zanim do niego doszło, armia ukraińska zmuszona do walki na dwa fronty uległa przeważającym siłom bolszewików i białych Rosjan gen. Antona Denikina. Na dodatek została zdziesiątkowana przez szerzącą się epidemię tyfusu. Na początku grudnia 1919 r. armia i władze URL znalazły się w „trójkącie śmierci” w okolicach Lubaru na Wołyniu, bez możliwości dalszego odwrotu. Na północy znajdowali się bolszewicy, na wschodzie i południu biali, na zachodzie – Polacy. W tej sytuacji postanowiono, że zdolne do walki oddziały pod dowództwem gen. Mychajły Omelanowycza-Pawłenki wyruszą w tzw. pochód zimowy, czyli partyzancki rajd na tyły Denikina i bolszewików. Żołnierze, którzy z powodu chorób i ran nie mogli wyruszyć, zostali rozbrojeni przez Polaków i przetransportowani do obozu internowania w Łańcucie, gdzie traktowano ich jako „ochotników obcej przynależności państwowej”. Natomiast ataman główny armii URL Symon Petlura 5 grudnia 1919 r. wyjechał do Warszawy na zaproszenie Józefa Piłsudskiego.

Cały artykuł dostępny jest w 22/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także