Abp Szewczuk: Ludzie porzucają swe domy, płaczą i wołają do Boga

Abp Szewczuk: Ludzie porzucają swe domy, płaczą i wołają do Boga

Dodano: 
Arcybiskup Większy Kijowsko-Halicki i Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Grekokatolickiego Światosław Szewczuk
Arcybiskup Większy Kijowsko-Halicki i Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Grekokatolickiego Światosław Szewczuk Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Kiedy wzmagają się działania wojenne, pojawia się nowa fala uchodźców, którzy z bólem i płaczem porzucają swe domy – powiedział abp Światosław Szewczuk.

Na skutek rosyjskiej agresji rośnie liczba zabitych i tych, którym wojna złamała życie. Ostatniej doby zacięte walki trwały w regionie ługańskim i donieckim. W Mikołajewie na śpiących ludzi spadło wiele rakiet.

– Rakietowego ataku doświadczył też region dniepropietrowski, Zaporoże i Charków. Do walk dochodzi również w obwodzie charkowskim. Codziennie ostrzeliwane są tereny przygraniczne w regionie sumskim i czernichowskim. A mimo to Ukraina trwa, modli się i uczy się zwyciężać – zapewnił zwierzchnik ukraińskich grekokatolików.

"Bądźcie świadkami życia pośród morza śmierci"

Abp Szewczuk podjął dziś refleksję nad chrześcijańską modlitwą. Jak zauważył, na Ukrainie modlą się dziś wszyscy, bo pośród takiej wojny ludzkie serce spontanicznie woła do Boga. – Specyfika modlitwy chrześcijańskiej polega na tym, że jest ona rzuceniem się w objęcia kochającego Ojca. Modlimy się do Boga, który nas zna i wie, czego nam potrzeba. Co więcej sam Duch Święty modli się w nas, wołając: Abba, Ojcze. Chrześcijanin nigdy nie jest sam w swojej modlitwie, modli się w Kościele i z Kościołem – mówił abp Szewczuk.

– Dziś chciałbym was poprosić, byście pomodlili się zwłaszcza za tych, którzy opuszczają swoje domy. Wzmożenie działań bojowych powoduje nową falę uchodźców i wewnętrznych przesiedleńców na Ukrainie. Ludzie są zmuszeni zostawić wszystko i iść w nieznane. Z płaczem, z wołaniem do Boga, z bólem i żalem w sercu. Bez względu na to, czy ich znacie czy nie, czy spotykacie się z naszymi uchodźcami czy też nie, proszę was, obejmijcie ich swoją modlitwą, bo modlitwa jednoczy. Jednoczy matkę i syna, który jest na froncie, męża i żonę, których rozdzieliła wojna, modlitwa jednoczy i wspomaga tych wszystkich, którzy czują się osamotnieni. Zwróćmy się dzisiaj do Ojca, Syna i Ducha Św. i wstawiajmy się za tymi, którzy mogą już polegać tylko na Bogu. Boże, błogosław Ukrainę, pobłogosław wszystkich zranionych przez tę wojnę, zaopiekuj się tymi, którym wojna złamała życie. Boże, naucz nas się modlić. Jak apostołowie prosili swego Mistrza, tak i my prosimy dziś Ciebie. Naucz nas, jak mamy się do Ciebie zwracać, abyśmy mogli razem z Tobą być świadkami życia pośród tego morza śmierci, które wokół nas się rozlewa. Boże, błogosław Ukrainę! – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Czytaj też:
Putin przyznaje, że Rosja zmaga się z "kolosalnymi" trudnościami

Źródło: KAI
Czytaj także