Media strony ukraińskiej: Kreml chce negocjować. Kijów nie wyraża zgody

Media strony ukraińskiej: Kreml chce negocjować. Kijów nie wyraża zgody

Dodano: 
Flaga Ukrainy. Zdjęcie ilustracyjne
Flaga Ukrainy. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Media strony ukraińskiej podają we wtorek, że Kreml zwrócił się do Kijowa z pytaniem o wznowienie negocjacji pokojowych.

Od kilku dni na kierunkach chersońskim i charkowskim trwa ofensywa armii ukraińskiej. Na drugim z wymienionych frontów armia Ukrainy dokonała zdecydowanego przełamania.

Media: Kijów nie wyraża zgody

Tymczasem w mediach pojawiły się informacje o propozycjach pokojowych ze strony Rosji. "Rosyjscy urzędnicy zwrócili się do Ukrainy z propozycją wznowienia negocjacji. Na ten moment Kijów nie wyraził na to zgody" – twierdzi ukraiński portal hromadske, powołując się na wypowiedź wicepremier ds. integracji europejskiej Ukrainy Olgi Stefaniszyny.

Polityk miała oznajmić, że wobec udanego wyzwolenia niemal całego obwodu charkowskiego, Ukraina ma większą siłę przebicia. W związku z tym rozpocznie negocjacje z Rosją dopiero po osiągnięciu celów wojskowych. Stefaniszyna oceniła, że strona rosyjska proponuje negocjacje w momencie, w którym została zepchnięta do defensywy, usiłując w ten sposób zatrzymać postęp ukraińskich sił zbrojnych.

Ofensywa na froncie charkowskim

W wielu miejscach w obwodzie charkowskim linie armii rosyjskiej zostały przełamane, a tamtejsi żołnierze zmuszeni do odwrotu. Ukraiński Sztab Generalny, donosi, że "trwa wyzwalanie" kolejnych miejscowości w obwodach charkowskim i donieckim.

Strona rosyjska zapewnia ustami rzecznika prasowego Kremla Dmitrija Pieskowa, że i tak osiągnie cele swojej "specjalnej operacji wojskowej" na Ukrainie, jednak nie wskazuje, w jaki sposób zamierza to zrobić wobec przełamania na froncie. Pieskow odmówił udzielenia szerszej odpowiedzi na pytanie o ewentualną powszechną mobilizację. – W tej chwili nie ma o tym żadnej dyskusji – zaznaczył, cytowany przez agencję prasową Reuters.

Ewentualne negocjacje

Prezydent Wołodymyr Zełenski wielokrotnie podkreślał, że Ukraina będzie negocjować wtedy, kiedy rosyjscy żołnierze opuszczą terytorium Ukrainy.

W poniedziałek, że negocjacje z Moskwą będą możliwe dopiero po całkowitym wyzwoleniu wszystkich okupowanych przez Rosję terytoriów ukraińskich. – Nie możemy rozmawiać o niczym z Rosją, dopóki się stąd nie wyniesie – podkreślił.

– Możemy rozmawiać o zniesieniu sankcji, o reparacjach, o dyplomacji. Możemy zaangażować przywódców jakichkolwiek krajów i jakichkolwiek instytucji międzynarodowych w takie negocjacje, ale dopiero po opuszczeniu przez Rosję wszystkich naszych terytoriów – powiedział Zełenski w wywiadzie dla CNN.

Źródło: Polsat News/ Ukrinform / hromadske / CNN
Czytaj także