O procederze Wojciech Bakun poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Prezydent Przemyśla jasno zaznaczył, że miasto w bardzo dużym zakresie pomaga uchodźcom. Od początku inwazji Rosji na Ukrainę, m.in. z powodu swojego położenia, stanowi bardzo ważny punkt pomocy.
Zorganizowane przejazdy
"To mieszkańcy naszego miasta, a następnie dołączający do nich wolontariusze z całej Polski i świata dzień i noc, siedem dni w tygodniu pracowali żeby pomóc osobom uciekającym przed wojną. Do tej pory w porozumieniu z PCK prowadzone jest Centrum Pomocy Humanitarnej przy ulicy Lwowskiej, które ma za zadanie udzielanie osobom dotkniętym działaniami wojennymi. Takie osoby wciąż do nas przybywają i jest im udzielana wszelka pomoc" – pisze prezydent.
W dalszej części wpisu Bakun zwraca jednak uwagę na zjawisko, które nie powinno mieć miejsca, ponieważ nie stanowi pomocy udzielanej uchodźcom. Chodzi o nasilający się proceder zorganizowanych przejazdów z Ukrainy celem uzyskania w Polsce świadczeń materialnych, a następnie powrót na Ukrainę. Przejazdy takie składają się z kobiet i dzieci.
"Organizacje udzielające pomocy humanitarnej zdążyły już się zorientować"
"Nie da się nie zauważyć zorganizowanych transportów kobiet z dziećmi, które na kartkach mają zapisane procedury jakim muszą się poddać żeby otrzymać pomoc materialną i finansową" – czytamy w poście.
"Osoby te codziennie formują kolejkę przed Urzędem Miejskim, następnie udają się do MOPS-u i ZUS-u celem złożenia wniosków o świadczenia. Następnie zorganizowanym transportem wracają na Ukrainę. Organizacje udzielające pomocy humanitarnej zdążyły już się zorientować i wstrzymały udzielanie pomocy takim osobom. Pytanie dlaczego jeszcze nasze prawodawstwo nie zauważyło problemu drenowania polskiego systemu pomocy socjalnej?" – pisze prezydent miasta.
Bakun: Pomoc tak, ale uchodźcom
"Jestem za niesieniem pomocy, ale w przypadku pomocy uchodźcom, którzy uciekają przed wojną chyba nie chodzi o to, żeby całe społeczności przerzuciły się na nasz system opieki społecznej? Nie tędy droga!" – zaznacza Bakun.
Prezydent Przemyśla przekazał, że skieruje apel do parlamentarzystów oraz członków rządu "o uszczelnienie systemu pomocy i zapobieganie procederowi drenowania systemu".