"Mówili, że się nie da". Premier i szef MON o niemieckich Patriotach dla Ukrainy

"Mówili, że się nie da". Premier i szef MON o niemieckich Patriotach dla Ukrainy

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak
Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak Źródło: PAP / Marcin Obara
Doprowadziliśmy do tego, że Ukraina otrzyma system Patriot. Trzeba tylko chcieć – stwierdził szef MON Mariusz Błaszczak.

USA i Niemcy przekażą Ukrainie wozy bojowe Bradley i Marder – poinformował w czwartek Biały Dom. Niemcy dostarczą też Ukrainie dodatkową baterię Patriot. Takie ustalenia zapadły po rozmowie telefonicznej amerykańskiego prezydenta Joe Bidena z niemieckim kanclerzem Olafem Scholzem.

Błaszczak: Opozycja i media z nią związane mówiły, że się nie da

– Kiedy Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało, żeby wzmocnić siły przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Ukrainy o system Patriot, wtedy politycy Platformy Obywatelskiej i media z nimi związane mówiły, że się nie da. Otóż okazuję się, że da się – stwierdził w sobotę podczas konferencji prasowej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

– Nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości, że nawet najbardziej totalni spośród opozycji muszą przyznać, że to Prawo i Sprawiedliwość wywołało dyskusję tej sprawie. Mówił o tym pan premier Jarosław Kaczyński, mówiłem o tym ja. Doprowadziliśmy do tego, że Ukraina otrzyma system Patriot, i to zarówno amerykański, jak i niemiecki. A więc da się. Można przeprowadzić te działania, tylko trzeba chcieć i potrafić – oświadczył szef MON.

Dodał, że "trzeba mieć do tego kwalifikacje polityczne, których opozycja nie ma, bo jest ślepo zapatrzona w Niemcy i to, co stanowią Niemcy, to dla opozycji jest drogowskazem, że oni też muszą to powtarzać".

Morawiecki: Ci, którzy kpili ze słów Kaczyńskiego, skompromitowali się

Premier Mateusz Morawiecki tłumaczył, że "Polska od wielu miesięcy zabiega o to, aby nowoczesny, ciężki sprzęt przeciwlotniczy i przeciwrakietowy trafił na Ukrainę". – Cieszę się, że dzisiaj po miesiącach nacisku, pracy dyplomatycznej i setkach rozmów w końcu nasi zachodni sojusznicy - Francja, Niemcy oraz inne kraje - są gotowe przekazywać na Ukrainę ciężki, nowoczesny sprzęt bojowy, który jest im najbardziej potrzebny – podkreślił.

Przypomniał, że kiedy półtora miesiąca temu prezes PiS sformułował koncepcje, żeby zaproponowane Polsce przez Niemcy Patrioty trafiły na Ukrainę, to "spotkały nas różnego rodzaju kpiny". Dzisiaj tamte głosy powątpiewania i szyderstwa skompromitowały się tak, jak rzadko, bo w bardzo krótkim czasie okazało się, że i Stany Zjednoczone, i Niemcy gotowe są przekazać nowoczesne systemy rakietowe i przeciwlotnicze Patriot na Ukrainę, właśnie tak, jak proponowaliśmy – powiedział premier.

– Wszystkie nasze działania dążą w kierunku zapewnienia Polsce bezpieczeństwa i spokojnego rozwoju. Dlatego nasz rząd równa się wiarygodność, bezpieczeństwo i powaga. – Apeluję do przedstawicieli opozycji, żeby w trudnych chwilach nie siali fermentu. (...) Dzisiaj Polska potrzebuje stabilności. Nie spoczniemy dopóki nie zapanuje pokój i bezpieczeństwo polskich granic. Bo z tego będą nas rozliczać kolejne pokolenia – mówił Morawiecki.

Czytaj też:
Niemcy przekażą system Patriot Ukrainie. Rau: Decyzja zgodna z polską propozycją

Czytaj także