Innowacje wojenne. CNN: Tym Ukraińcy zaimponowali Amerykanom

Innowacje wojenne. CNN: Tym Ukraińcy zaimponowali Amerykanom

Dodano: 
Wojna Rosji przeciwko Ukrainie. Ukraiński żołnierz w obwodzie chersońskim
Wojna Rosji przeciwko Ukrainie. Ukraiński żołnierz w obwodzie chersońskim Źródło: PAP / Vladyslav Karpovych
Wojna na Ukrainie stała się poligonem doświadczalnym dla najnowszych osiągnięć militarnych, zarówno ukraińskich, jak i zachodnich.

Taką tezę stawiają autorzy analitycznego artykułu, który ukazał się na stronie internetowej amerykańskiej stacji CNN.

Wojenne innowacje

Według Amerykanów, jedną z najważniejszych innowacji w obecnej wojnie jest ukraiński sieciowy system wyznaczania celów dla artylerii. Pozwala on artylerzystom szybko przekazywać informacje wywiadowcze z dronów i, co nie mniej ważne, łatwo obliczać współrzędne celu dla konkretnego pocisku.

„Aplikacja celownicza jest jednym z dziesiątek przykładów innowacji na polu bitwy, które Ukraina wymyśliła w ciągu prawie roku wojny, często znajdując tanie rozwiązania kosztownych problemów” – pisze CNN.

Do znaczących innowacji, które pomagają ukraińskim żołnierzom na polu walki, należą także tanie drony przystosowane do zrzucania granatów na okopy wroga, drukarki 3D do produkcji deficytowych części zamiennych, przerabianie zwykłych pickupów na mobilne wyrzutnie rakiet itp.

„Ten rodzaj ukraińskiej pomysłowości zaimponował amerykańskim urzędnikom, którzy chwalili zdolność Kijowa do znajdowania rozwiązań dla swoich potrzeb na polu bitwy, które wypełniają ważne taktyczne luki powstałe w wyniku braku bardziej wyrafinowanej zachodniej broni” – piszą autorzy artykułu.

Poligon doświadczalny

Jednocześnie wojna na Ukrainie dała Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom rzadką okazję do przetestowania własnej broni w warunkach nowoczesnej wojny na pełną skalę oraz przyjrzenia się rosyjskiej taktyce wykorzystywania jednorazowych dronów uderzeniowych.

– Ukraina to absolutnie laboratorium zbrojeniowe pod każdym względem, ponieważ żaden z tych sprzętów nigdy nie był używany w wojnie między dwoma krajami uprzemysłowionymi. To są testy bojowe w realnym świecie – powiedział rozmówca portalu, zaznajomiony z zachodnim wywiadem.

Amerykanie byli przekonani o skuteczności swoich instalacji HIMARS, ale też „wyciągnęli cenną lekcję” dotyczącą częstotliwości ich konserwacji. Haubice M777 również okazały się potężną bronią, ale zużycie luf okazało się zbyt szybkie.

– Jedną z lekcji, jaką USA mogą wyciągnąć z tego konfliktu, jest to, że holowana artyleria, taka jak system haubic M777, może odejść do przeszłości. Systemy te są trudniejsze do szybkiego przemieszczania, aby uniknąć ognia zwrotnego, a w świecie wszechobecnych dronów i nadzoru w dzisiejszych czasach bardzo trudno jest ukryć się przed światem – powiedział inny ekspert.

Amerykańska firma zbrojeniowa BAE Systems zapowiedziała już, że wzmocni produkowane przez siebie pojazdy opancerzone, aby lepiej chronić je przed uderzeniami dronów z góry. Dojście do takich wniosków było możliwe dzięki doświadczeniom wojny na Ukrainie.

Czytaj też:
Bitwa o Sołedar. Ekspert opisuje "samobójczą" taktykę Rosjan
Czytaj też:
Białoruś szykuje się do wojny? Niepokojące doniesienia

Źródło: CNN
Czytaj także