W środę prezydent Andrzej Duda udał się do Brukseli. W Kwaterze Głównej NATO głowa państwa polskiego odbyła rozmowę z sekretarzem generalnym Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensem Stoltenbergiem. Głównymi tematami dyskusji było wzmacnianie jedności Paktu oraz przygotowania do zbliżającego się szczytu w Wilnie.
Po spotkaniu politycy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej.
Duda: Oczekujemy nowych planów
– Omówiliśmy z sekretarzem generalnym NATO zbliżający się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki. Obecność Jensa Stoltenberga w Warszawie będzie miała kluczowe znaczenie. Oczekujemy nowych planów dla bezpieczeństwa naszego regionu. Chcielibyśmy intensyfikacji sił oraz tego, aby na wschodniej flance NATO powstało jak najwięcej magazynów uzbrojenia – mówił prezydent Andrzej Duda.
– Chcemy być jak najbardziej samowystarczalni. Traktujemy poważnie kwestie naszego bezpieczeństwa oraz to, co możemy zaoferować naszym sojusznikom – stwierdził polski przywódca i zwrócił uwagę, iż nasz kraj "realizuje wielkie zakupy uzbrojenia". Jak zaznaczył, takie działanie władz w Warszawie, "to będzie bardzo duże wzmocnienie wschodniej flanki NATO". – Chcemy być wiarygodnym elementem stabilności i obrony terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego – podkreślił polityk.
Ofensywa dyplomatyczna prezydenta
Przypomnijmy, że prosto z Brukseli Andrzej Duda uda się do Londynu na rozmowy z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem oraz królem Karolem III.
Prezydent odwiedzi także Monachium, gdzie będzie uczestniczył w konferencji bezpieczeństwa. W Niemczech odbędzie się też spotkanie Trójkąta Weimarskiego. Ponadto, w stolicy Bawarii polski przywódca spotka się z prezydentem-elektem Republiki Czeskiej generałem Petrem Pavlem.
Czytaj też:
Błaszczak w Brukseli: Z polskiego punktu widzenia ważne są dwie inicjatywyCzytaj też:
Wyłom w koalicji NATO. Dwa kraje jednak nie dostarczą czołgów Ukrainie?