Każdy rodzic wysyłając dziecko do szkoły, przestrzega je, tłumaczy co powinno robić oraz jakich sytuacji unikać. W szkole dzieci mogą też liczyć na wsparcie pedagogów, którzy całą swoją pracę poświęcają właśnie pomocy w rozwoju uczniów oraz zapewnieniu im bezpieczeństwa i dobrych warunków pracy.
Jak przypominają eksperci z portalu PZU Dajemy Radę, musimy jednak pamiętać, że nie możemy przewidzieć każdej potencjalnie niebezpiecznej sytuacji jaka może się zdarzyć. Dlatego warto rozmawiać z dzieckiem i być na bieżąco z tym co dzieje się w jego szkole, bo to tam właśnie nasze dzieci spędzają znaczną część dnia.
Po pierwsze, pamiętajmy jednak, aby dać dziecku przestrzeń – dziecko od razu po wyjściu ze szkoły może nie chcieć skupiać się na tym co działo się podczas lekcji. Warto pamiętać, że dobrze jest dać dziecku czas, żeby opowiedziało o swoim dniu, w dogodnym dla siebie momencie.
Po drugie, uważnie słuchajmy – czasem szczegóły pozornie nieistotne w opowieściach dzieci, mogą nakierować nas na niebezpieczną dla nich sytuację – informację o zepsutej huśtawce na szkolnym podwórku czy obecności obcych osób w budynku szkoły.
W szkole warto też ewentualnie poinformować pedagogów o specjalnych potrzebach swojego dziecka, o tym z czym ma trudności i w jakich sytuacjach może czuć się niekomfortowo.
Eksperci PZU podpowiadają także, że warto wykupić dla dziecka ubezpieczenie NNW (ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków). To rodzaj polisy od następstw nieszczęśliwych wypadków, które mogą się wydarzyć w czasie jej obowiązywania zarówno w szkole, jak i poza nią (czyli w życiu prywatnym), a więc w drodze do i ze szkoły, w niedziele i święta, podczas obozów, wyjazdów na zielone szkoły, również podczas ferii i wakacji.