• Wojciech CejrowskiAutor:Wojciech Cejrowski

Księgowy

Dodano: 
Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski Źródło: wRealu24
Wojciech Cejrowski, korespondencja z USA.

Na kowbojskiej wiosce jest tylko jeden księgowy. Kościołów może być kilka, ale nie księgowych. Jedynym sposobem uporządkowania kowbojskich rachunków jest prowadzenie wszystkich spraw w jednym biurze – inaczej nigdy nie dojdziesz prawdy, nigdy nie uzyskasz kompletu dokumentów.

Kowboje nie rozumieją, po jaką cholerę władza wymaga rachunków, i to na papierze. Przecież mogliby przysłać poborcę podatkowego na rancho, poborca by z nami chwilę pogadał, a potem my odpalilibyśmy poborcy jakąś dolę na państwo i niech spada. Najbardziej normalne dla kowboja oraz najbardziej sprawiedliwe byłoby podymne – każda rodzina płaci tyle samo jako składkę na państwo. Drugie rozwiązanie jakoś tam czytelne to pogłówne, czyli każda osoba pełnoletnia płaci tyle samo.

… a to, co robią teraz, to granda! Te wyliczanki i progi podatkowe – kowboje tego nie rozumieją, uważają za Wielkie Oszustwo. Kowboj więc, owszem, zbiera wszystkie rachunki przez cały rok, ale sposób, w jaki je zbiera, jest odzwierciedleniem jego stosunku do podatków. Jemu podatki nie są potrzebne.

Cały felieton dostępny jest w 12/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także