Trwa konwencja "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości". W rozłożonym na dwa dni wydarzeniu udział biorą prezes Jarosław Kaczyński i czołowi politycy partii. Konwencja została podzielona na kilkanaście paneli tematycznych. Oprócz polityków PiS pojawią się zaproszeni goście, którzy będą uczestniczyć w poszczególnych dyskusjach i przedstawione zostaną postulaty programowe.
"Jeździ po Polsce taki Donald Burczymucha"
– Nie odrzucamy nikogo. Chcemy, żeby nasze programy wypełniały oczekiwania każdego z Państwa. Nie tworzymy programów dla wyborców PiS-u. Tworzymy programy dla wszystkich – mówiła podczas spotkania była premier Beata Szydło.
– Tworzymy program dla wszystkich. Będziemy rozmawiać o rodzinie, w którą uderza Donald Tusk – on krytykuje nasze programy, a poprzez to każdego Polaka, który z tych programów korzysta – podkreślała dalej polityk.
– Jeździ po Polsce taki Donald Burczymucha i ciągle narzeka, jęczy, w zamian niewiele proponuje, ale ostatnio staje się też coraz bardziej agresywny i uderza w godność Polaków. (…) Jeżeli on jest tak agresywny i obraża Polaków, którzy korzystają z programów, to następnym krokiem zapewne będzie to, że będzie chciał je odebrać – dodała Szydło.
Szydło o programie PiS-u
– W przestrzeni publicznej często prowadzona jest dyskusja o 500 plus. Warto o tym rozmawiać, ponieważ ten program dał poczucie godności polskim rodzinom i pokazał, że polskie państwo w centrum swojego zainteresowania stawia rodzinę. Nasz 7-latek nieźle się sprawił i teraz należy porozmawiać o jego przyszłości – mówiła dalej była premier.
Jak podkreśliła europoseł, kolejną "pomijaną grupą" byli seniorzy. – Myśmy powrócili do poprzedniego wieku emerytalnego, daliśmy ludziom możliwość wyboru – podkreślała Szydło. – Wprowadziliśmy trzynasta i czternastą emeryturę, ale przed nami kolejne wyzwania. Wiele naszych programów zrealizowaliśmy, ale trzeba wprowadzać nowe rozwiązania. Dziękuję za wszystkie rozmowy, bo chcemy najlepszego programu dla naszej ojczyzny – dodała polityk.
– Mało nas do pieczenia chleba. Niech każdy Polak dołączy do naszej drużyny, do naszego ula, po to by podzielić się swoimi propozycjami. Mamy różne poglądy, jesteśmy z różnych środowisk – na tym polega demokracja. Nie wykluczamy nikogo z naszej rozmowy. (…) Zapraszamy, jak się rozczarowaliście, chodźcie do nas – mówiła była premier.
Czytaj też:
Morawiecki podczas konwencji PiS: Te programy wprowadzimy na stałeCzytaj też:
Kaczyński: Poprzednie rządy to zmarnowanych 8 lat