Podobny odsetek ankietowanych uważa, że w kraju potrzeba co najmniej kilku małych reaktorów modułowych (z ang. small modular reactors - SMR) i że powinny one stanowić jeden z filarów transformacji energetycznej Polski.
Stabilna i zeroemisyjna energia
Małe reaktory modułowe to przede wszystkim źródło stabilnej, zeroemisyjnej i bezpiecznej energii, które ułatwi przeprowadzenie w Polsce transformacji energetycznej. Wyniki badania IBRiS dowodzą, że rozumie to także większość Polaków, którzy popierają technologię SMR, a nawet zgodziliby się na budowę takiej elektrowni w swoim bliskim sąsiedztwie – powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie.
Jak podkreślił prezes PKN Orlen, przeprowadzone badanie stanowi solidną bazę pod dialog, który firma będzie prowadzić z lokalnymi społecznościami w każdej z potencjalnych lokalizacji pod takie inwestycje. – Dopiero na tej podstawie zdecydujemy, gdzie będą realizowane kolejne projekty. Zgodnie z zapowiedziami intensyfikujemy prace, aby do 2030 r. powstał pierwszy mały reaktor i realnie wzmocnił bezpieczeństwo energetyczne Polski. Nie zwalniamy tempa i liczymy, że jeszcze w tym roku będziemy mogli przedstawić kolejne lokalizacje – tłumaczył Obajtek.
"Kwestie bezpieczeństwa energetycznego mają dla Polaków priorytetowe znaczenie"
Jak wynika z badania IBRiS, 57 proc. badanych określa nowoczesne technologie jądrowe jako bezpieczne. Podobnie jest, gdy ankietowanych zapytano o ocenę bezpieczeństwa technologii w sytuacji, gdyby SMR miałaby zostać zbudowany w ich miejscowości. W tej sytuacji poczucie bezpieczeństwa deklaruje nadal ok. 50 proc. pytanych. Akceptacja dla budowy małych reaktorów jądrowych rośnie, gdy badanym przedstawiane są korzyści z funkcjonowania takiej jednostki w ich sąsiedztwie.
56 proc. Polaków zgodziłoby się na budowę SMR-a w najbliższej okolicy, jeżeli obniżyłoby to ich rachunki za energię. Dotyczy to szczególnie respondentów z wytypowanych przez Orlen Synthos Green Energy lokalizacji pod tego typu inwestycje. Najbardziej przychylni małym elektrowniom jądrowym są mieszkańcy Stalowej Woli i Tarnobrzegu, z których 65 proc. zgodziłoby się w takim wypadku na budowę SMR-a w swoim sąsiedztwie. Kolejni byli mieszkańcy Włocławka (62 proc.), Krakowa (60 proc.), Oświęcimia (59 proc.), Warszawy oraz Dąbrowy Górniczej (po 58 proc.) i wreszcie Ostrołęki (52 proc.) – podkreślono.
"Z badania IBRiS jasno wynika, że to kwestie bezpieczeństwa energetycznego mają dla Polaków priorytetowe znaczenie. Jako źródło stabilnych dostaw energii SMR-y uważa 58 proc. respondentów. Prawie tyle samo jest zdania, że to właśnie od tej technologii Polska powinna zacząć transformację energetyczną. Gdyby rozwój floty małych elektrowni jądrowych na terenie naszego kraju pozwolił na całkowite uniezależnienie od konieczności importu rosyjskich surowców, to za ich powstaniem opowiedziałoby się aż 63,5 proc.. Wśród innych korzyści płynących z rozwoju małego atomu respondenci wymieniali m.in. kwestie zatrudnienia. O tym, że program budowy SMR-ów przyczyni się do powstania nowych miejsc pracy, jest przekonane 40 proc. ankietowanych. respondentów" – zakończono.
Badanie zrealizowane zostało w dniach 28.04-08.05 metodą CAPI, na próbie ogólnopolskiej 1124 osób oraz na próbie 200 osób w każdej z następujących lokalizacji: Włocławek, Ostrołęka, Stawy Manowskie (okolice Oświęcimia), Kraków, Dąbrowa Górnicza, Warszawa i Stalowa Wola-Tarnobrzeg.
Czytaj też:
Prezes PGE: Mamy najtańszy prąd w Europie dla odbiorców indywidualnychCzytaj też:
UE nie odważyła się nałożyć sankcji na rosyjską energetykę jądrową