O sprawie poinformowała korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
"Kolegium komisarzy UE zdecydowało o wszczęciu postępowania o naruszenie przez PL prawa UE w związku z Lex Tusk. Zdecydowano o pierwszym kroku czyli wysłaniu "wezwania do usunięcia uchybienia". Sprawa może zakończyć się w TSUE" – napisała dziennikarka.
– Omówiliśmy sytuację w Polsce, a Kolegium wyraziło zgodę na wszczęcie postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego poprzez skierowanie wezwania do usunięcia uchybienia w związku z nową ustawą o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich – powiedział wiceszef KE Valdis Dombrovskis cytowany przez TVN 24.
Procedura składa się z dwóch formalnych etapów: najpierw zawiadamia się o naruszeniu, następnie kraj składa wyjaśnienia, a po ich otrzymaniu następuje żądanie zmian w prawie.
W ostateczności Komisja Europejska może skierować skargę Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Komisja ds. badania rosyjskich wpływów
W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o powołaniu państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, jednocześnie kierując ją do Trybunału Konstytucyjnego w tzw. trybie kontroli następczej. Oznacza to, że ustawa weszła w życie i czeka na opinię Kilka dni później prezydent wygłosił oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów opozycji i zaproponował daleko idące zmiany w ustawie o komisji.
Opozycja konsekwentnie stoi na stanowisku, że przegłosowana przez PiS ustawa jest niezgodna z Konstytucją, a jej zasadniczym celem jest wyeliminowanie z życia publicznego politycznej konkurencji, przede wszystkim przewodniczącego PO Donalda Tuska. Stąd część opozycji nazywa ją "lex Tusk".
Czytaj też:
Komisja ds. wpływów rosyjskich ma wyeliminować Tuska z polityki? SondażCzytaj też:
KE wymusi przyjęcie imigrantów? Ostry wpis Szydło