DoRzeczy.pl: Ministrowie spraw wewnętrznych UE zgodzili się na przyjęcie tzw. Paktu Migracyjnego. Polska i Węgry były przeciw. Jak pan ocenia ten pomysł?
Mariusz Kałużny: W sprawie migrantów zawsze odsyłam do świetnego filmiku, który jest dostępny w sieci, gdzie muzułmanin, odpowiada prezydentowi Macronowi na pytanie: czy islam ma kryzys? Człowiek ten wskazuje, że tak, owszem ma kryzys związany z terroryzmem, ale muzułmanie również świetnie rozwijają swoje kraje, jak Katar czy Arabia Saudyjska. Ten muzułmanin wskazuje na ważną rzecz, a mianowicie, że do Europy uciekli wszyscy ci ludzie, którym nie chciało się pracować. Mówi, że Europa przyjęła ich najgorszych obywateli, łącznie z tymi, którzy mieli problemy z prawem. Ci ludzie tu nie chcą pracować. Ich celem jest mieć za żony Europejki oraz chcą żyć z socjalu. Jak widać, europejscy politycy nie uczą się na błędach, jednak my w Polsce musimy trzymać się twardo obranego kursu, który mówi, że nikt w naszym kraju nie będzie mówił nam, co mamy robić, kogo wpuszczać, a kogo nie. Dodatkowo niech opozycja nie gra tu na nutach wrażliwości społecznej, bo oni już pokazali, że są gotowi przyjąć wszystkich, niezależnie od ilości. Dziś wiemy jak wielki byłby to błąd.
Czy chce pan powiedzieć, że tylko Zjednoczona Prawica jest gwarantem nieprzyjęcia migrantów?
Zdecydowanie. Tylko nasze rządy mogą zapewnić Polakom gwarancję bezpieczeństwa. Wszyscy pamiętamy słowa wypowiedziane przez rzecznika rządu Ewy Kopacz pana Cezarego Tomczyka, który deklarował, że Polska jest gotowa przyjąć każdą ilość uchodźców. Gdyby dziś mogli rządzić, to z pewnością poszliby tą drogą. Pamiętajmy również, że przyjęliśmy miliony uchodźców z Ukrainy, bliskich nam kulturowo ludzi. Pomagamy. Prawdziwie potrzebującym ludziom Polska zawsze pomaga.
Lider PO Donald Tusk jednak nie wypowiedział się jeszcze w tym temacie.
Tusk będzie do wyborów udawał przedstawiciela handlowego sprzedającego odkurzacze, który potrafi wszystko obiecać, a jak jest na końcu, sami widzimy. Platforma Obywatelska okłamuje Polakom, obiecuje złote góry, a na końcu nie dotrzymuje słowa. Tusk po wyborach, gdyby wygrał, przejdzie do rozmów z Niemcami i Francuzami, żeby przyjąć dużą liczbę migrantów. Jestem tego pewien.
Czytaj też:
"Hipokryzja level master" Kobosko: PO paktuje z PiSCzytaj też:
Jaki do Reyndersa: Wybory są nieuczciwe, bo nie wygrali wasi
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.