ĆWIERKOT | Nie wiadomo, czy w wolnej Polsce po wyborach całe miasta nie będą siedzieć. Stop.
Przedsiębiorcy z Krynicy Morskiej obrazili się publicznie – czy państwo rozumieją (?) – publicznie! – na Donalda Tuska, który podał Krynicę jako przykład wakacyjnej drożyzny. „U nas nie ma drogich hoteli, akurat jesteśmy fajnym kurortem” – odpowiedzieli bezczelnie szefowi Platformy, zapewne bojąc się egoistycznie o utargi. Stop. Jak jest PiS-drożyzna to jest PiS-drożyzna i nie ma co, Krynico, dyskutować! Stop. Po której wy jesteście stronie, Krynico Morska? Stop.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.