"Planuję założyć rodzinę". Marika zwróciła się do prezydenta Dudy

"Planuję założyć rodzinę". Marika zwróciła się do prezydenta Dudy

Dodano: 
Marika Matuszak
Marika Matuszak Źródło: X
Marika Matuszak nagrała apel do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym przekonuje, że bardzo żałuje swoich czynów i prosi o ułaskawienie.

Marika podkreśla w apelu nagranym w siedzibie Ordo Iuris, że czyn, którego się dopuściła, jest nieakceptowalny i bardzo gorzko go żałuje. Jej zachowanie zostało uznane przez prokuraturę i sąd jako usiłowanie rozboju, co jej zdaniem było "zdecydowanym nadużyciem".

– Wówczas, nie rozumiejąc skomplikowanych zasad procesu, nie złożyłam apelacji od tego wyroku, ponieważ sąd nie wyznaczył mi obrońcy z urzędu – mówi.

Apel do prezydenta Dudy

W swoim pierwszym publicznym wystąpieniu młoda kobieta podkreśla, że rok w więzieniu pozwolił jej na głęboką refleksję nad jej zachowaniem. – Kilka dni temu prokurator generalny zarządził przerwę w odbywaniu mojej kary więzienia po tym, jak sąd pozytywnie zaopiniował wniosek o moje ułaskawienie – mówi.

Marika podkreśla, że chciałaby wrócić do normalnego życia – założyć rodzinę i pomóc rodzicom. – Moim największym pragnieniem jest możliwość powrotu do normalnego życia. Chciałabym wrócić na studia, które przerwałam ze względu na mój pobyt w więzieniu. Planuję założyć rodzinę. Chcę też podjąć pracę i wesprzeć rodziców, którzy tego potrzebują. Dlatego zwracam się do pana prezydenta z prośbą o moje ułaskawienie – podkreśla Marika w swoim nagraniu.

Pełna treść apelu:

Panie Prezydencie,

Nazywam się Marika i mam 24 lata. W 2021 roku zostałam skazana na 3 lata pozbawienia wolności.

Czyn, którego się dopuściłam jest nieakceptowalny bardzo gorzko go żałuję. Został on uznany przez prokuraturę i sąd jako usiłowanie rozboju, co było zdecydowanym nadużyciem. Wówczas, nie rozumiejąc skomplikowanych zasad procesu, nie złożyłam apelacji od tego wyroku, ponieważ sąd nie wyznaczył mi obrońcy z urzędu.

Ponad rok spędziłam w zakładzie karnym po tym niesprawiedliwym wyroku. Ten czas pozwolił mi na głęboką refleksję nad moim zachowaniem. Kilka dni temu, Prokurator Generalny zarządził przerwę w odbywaniu mojej kary więzienia po tym jak sąd pozytywnie zaopiniował wniosek o moje ułaskawienie.

Moim największym pragnieniem jest możliwość powrotu do normalnego życia. Chciałabym wrócić na studia, które przerwałam ze względu na mój pobyt w więzieniu. Planuję założyć rodzinę. Chcę też podjąć pracę i wesprzeć rodziców, którzy tego potrzebują. Dlatego zwracam się do Pana Prezydenta z prośbą o moje ułaskawienie.

Petycję do Prezydenta RP o ułaskawienie można podpisać pod adresem Wolność dla Mariki - Podpisz petycję! (wolnoscdlamariki.pl)

Sprawa Mariki

W 2020 r. doszło do zamieszania podczas tzw. marszu równości w Poznaniu. Marika próbowała wyszarpać torbę w kolorach tęczy jednej z aktywistek LGBT. W następstwie tych wydarzeń została oskarżona o rozbój i próbę kradzieży torby oraz została skazana na trzy lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Wartość torby, której w końcu nie wyrwała, to około 15 złotych. Marika już rok spędziła w więzieniu.

Prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który przekazał, że uwzględnił wniosek o przerwę w karze 21-latki. Dziewczyna już wyszła na wolność i obecnie czeka na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu.

Czytaj też:
Lisicki: Marika to ofiara zemsty sądowej. Ziemkiewicz: Kasta wie lepiej
Czytaj też:
Ziobro: Jeśli walczysz o władzę dla Tuska, można bić policjanta

Źródło: DoRzeczy.pl / Ordo Iuris
Czytaj także