Wojskowy z UE: Ukraina może mieć problem z odbiciem terytorium

Wojskowy z UE: Ukraina może mieć problem z odbiciem terytorium

Dodano: 
Generał Robert Brieger, przewodniczący Komitetu Wojskowego Unii Europejskiej
Generał Robert Brieger, przewodniczący Komitetu Wojskowego Unii Europejskiej Źródło: PAP/EPA / Oliver Hoslet
Generał Robert Brieger z dużą dozą sceptycyzmu patrzy na szanse Ukrainy na odzyskanie zagarniętego przez Rosję terytorium.

– Rosja jest zdolna do prowadzenia wojny na Ukrainie w nieskończoność, dlatego dość trudno jest przewidzieć, czy Ukraina będzie w stanie odzyskać pełną suwerenność za pomocą dostępnych jej środków – powiedział generał Robert Brieger, przewodniczący Komitetu Wojskowego Unii Europejskiej. – Byłbym ostrożny, spodziewając się przełamania przez siły ukraińskie rosyjskich linii obronnych – zaznaczył. Wypowiedź cytuje portal Deutsche Welle.

Gen. Brieger podkreśla, że chciałby, "aby ta wojna zakończyła się sukcesem militarnym Ukrainy, ale nie mogę tego przewidzieć". Generał uważa, że liczba brygad dostępnych Kijowowi do ofensywy jest "niewielka".

Z drugiej strony zauważył, że Rosjanie "mieli miesiące na utworzenie zwartych i dobrze ufortyfikowanych linii obronnych", aby Rosja mogła kontynuować walkę na Ukrainie "bardzo długo". – Co więcej, Rosja posiada ogromną masę broni i ogromne potencjalne rezerwy personelu – podsumował gen. Robert Brieger.

Ukraina nie da rady?

Pod koniec ubiegłego tygodnia "The Washington Post" doniósł, powołując się na źródła w wywiadzie USA, że Ukrainie nie uda się dotrzeć do kluczowego celu w swoich operacjach kontrofensywnych, czyli miasta Melitopol w obwodzie zaporoskim.

W odpowiedzi doradca prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan zaznaczył, że sytuacja na polu bitwy na Ukrainie stale się zmienia, a USA wierzą w zdolność sił ukraińskich do zwycięstwa.

Prezydent: Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby Krym wrócił do Ukrainy

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że należy "zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby Krym ponownie stał się częścią Ukrainy". – W tej kwestii nie może być żadnych ustępstw wobec Rosji – stwierdził prezydent w przemówieniu wideo podczas szczytu Platformy Krymskiej. To forum przywódców państw i organizacji międzynarodowych, które stawia sobie za cel doprowadzenie do przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy.

– Moskwa musi zwrócić wszystkie zajęte terytoria i ponieść konsekwencje swoich działań. Nie zapominajmy, że tak naprawdę stawką w tej wojnie jest utrzymanie porządku światowego opartego na poszanowaniu prawa międzynarodowego, integralności terytorialnej oraz wolności i prawa narodów do wyboru własnej przyszłości – mówił Duda.

Jak podkreślił, szczyt jest dowodem na to, że "społeczność międzynarodowa zrozumiała znaczenie nielegalnej okupacji Krymu".

Czytaj też:
Gdzie był Putin w chwili śmierci Prigożyna? Brytyjski wywiad ujawnia
Czytaj też:
Rosja: Gangi żerują na sprowadzaniu ciał poległych na Ukrainie żołnierzy

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także