W piątek do kin wszedł film Agnieszki Holland "Zielona granica". Produkcja od wielu tygodni wzbudza olbrzymie kontrowersje i potęguje wzajemne zarzuty stronnictw politycznych. Szczególnie że do mediów przedostają się kolejne fragmenty "Zielonej granicy", a część komentujących zdążyła go już obejrzeć.
– Przeciwko żołnierzom wytaczane są potężne działa kultury masowej. Film Agnieszki Holland, który ma oczernić, pokazać że wszyscy ci właśnie żołnierze, funkcjonariusze Straży Granicznej to są tak naprawdę prymitywy, bydlaki, ciemniaki, że to są zwyrodnialcy, czyli my wszyscy jesteśmy pokazani oczyma PO, która wspiera film Agnieszki Holland w taki właśnie sposób. Ludzie, przecież trzeba bronić po prostu dobrego imienia Polski. Oni nam plują w twarz – stwierdził premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Warszawie.
Szef rządu zaapelował następnie do Polaków. – Zwracam się do wszystkich Polaków, absolutnie, również zwolenników PO. Wy nie jesteście tacy, jak na kartce, którą zobaczono w samochodzie, z którego albo wysiadała albo przynajmniej ulotki rozdawała przy tym samochodzie jedna z posłanek PO. Na tej kartce było napisane tak: „głosujesz na PiS, to wypier…”, a tam poniżej było jeszcze gorzej. Taka kartka była na samochodzie, którym jeżdżono i rozdawano ulotki PO. Drodzy wyborcy PO, szanowni rodacy, wszyscy szanowni państwo. Czy chcemy w takiej Polsce żyć? Zobaczcie tę kartkę, ona jest w internecie, to jest mentalność posłów PO – mówił dalej.
Morawiecki: To była okupacja, a nie kultura Zachodu
Następnie Morawiecki odniósł się do głośnej wypowiedzi Donalda Tuska nt. wpływu kultury Zachodu na polskich ziemiach.
– Chcę wam powiedzieć, że są pewne cechy, które są tak cenione na Pomorzu i Wielkopolsce przez to, że byliśmy bardziej pod wpływem kultury Zachodu (...). Wiecie, tak naprawdę być może w polityce polskiej dzisiaj potrzebny jest elementarny porządek. Mogą mnie od Niemców wyzywać, ale ja chcę wygrać te wybory i idę po zwycięstwo, żeby też wreszcie zapanował jakiś elementarny porządek – powiedział Tusk na nagraniu, które w ostatnim czasie obiega internet.
Premier Morawiecki nie krył oburzenia tymi słowami. – Zwróćcie uwagę na to, co mówił ostatnio Donald Tusk, zwracając się do mieszkańców Wielkopolski i Pomorza, mówił coś w rodzaju, że to są inne, lepsze części Polski, ponieważ one czerpały z kultury Zachodu. My wiemy doskonale, że ta część Polski była pod okupacją niemiecką. Panie Tusk, to jest okupacja niemiecka, zabory, straszna II wojna światowa, to była okupacja niemiecka, a nie bycie pod wpływem kultury Zachodu – powiedział szef rządu.
Czytaj też:
Kaczyński: Niewielu może się porównywać z Donaldem Tuskiem