PŁYWANIE W KISIELU | Należę do tej większości Polaków (46 proc. do 42 proc. według Eurostatu), która widzi przyszłość Polski „raczej poza UE niż raczej w niej”.
Należę też do stosunkowo nielicznej grupy tych, którzy z racji osobistych śledzą dość uważnie politykę brytyjską. Z obu tych powodów szczególnie irytuje mnie spin: „Wielka Brytania, taka potężna, a tak fatalnie wyszła na brexicie, nie wolno nam powtórzyć jej błędu”. Szczególnie irytuje mnie, gdy powtarza to ktoś z mojej redakcji – jak zrobił to tydzień temu Łukasz Warzecha.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.