W ostatnich dniach wybuchła "Pandora Gate", czyli afera pedofilska w świecie polskich youtuberów i influencerów. Internetowy twórca Sylwester Wardęga opublikował film stanowiący wynik prywatnego śledztwa w tej sprawie.
Przywołując screeny rozmów, wywiady i nagrania wideo, Wardęga przekonuje w swoim filmie, że część środowiska internetowego wiedziała o działaniach "Stuu" – internetowego twórcy, który miał spotykać się z nieletnią dziewczyną, a także pisał do niej nieodpowiednie wiadomości. Sprawa wywołała olbrzymie poruszenie, gdyż są w nią zaangażowani inni popularni twórcy.
Z dostępnych informacji wynika, że to, co ujawnił Wardęga, to jedynie wierzchołek góry lodowej, a w sprawę było zamieszanych zdecydowanie więcej polskich youtuberów.
Kolejny film w ramach "Pandora Gate" opublikował współpracujący z Wardęgą youtuber Mikołaj Tylko, działający pod pseudonim "Konopskyy".
"Pandora Gate". "Stuu" zatrzymany
W piątek warszawska prokuratura postawiła 31-letniemu youtuberowi "Stuu" zarzuty, a sąd zgodził się na tymczasowe zatrzymanie podejrzanego.
"Główny podejrzany w #PandoraGate Stuart K.-B., znany jako Stuu, został zatrzymany na podstawie polskiego listu gończego w Wielkiej Brytanii. Warszawska prokuratura już podjęła działania zmierzające do przekazania youtubera polskim organom ścigania. Za czyny o charakterze seksualnym na szkodę małoletnich grozi mu do 15 lat więzienia" – poinformował w sobotę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
"Poszukiwany od wczoraj listem gończym youtuber Stuart B. »Stuu« dzięki ścisłej współpracy i przekazanym informacjom przez policjantów Biura Międzynarodowej Współpracy Policji i Oficera Łącznikowego Polskiej Policji został dzisiaj zatrzymany przez policjantów brytyjskich" – potwierdził oficjalny profil policji na portalu X.