Bodnar o relacjach z prezydentem: Czekają nas polityczno-prawne szachy

Bodnar o relacjach z prezydentem: Czekają nas polityczno-prawne szachy

Dodano: 
Minister Adam Bodnar
Minister Adam Bodnar Źródło: PAP / Michał Zieliński
Musimy się przygotować na coś w rodzaju polityczno-prawnych szachów – powiedział w TVN24 senator-elekt KO Adam Bodnar.

Były RPO był pytany o relacje nowego rządu koalicyjnego, który planuje powołać opozycja, z prezydentem Andrzejem Dudą.

Nie ma żadnej gwarancji, że prezydent Andrzej Duda nie będzie wetował ustaw nowego przyjętych przez nowy parlament. Musimy się przygotować na coś w rodzaju polityczno-prawnych szachów – powiedział w TVN24 Adam Bodnar. – Jeżeli za jednym razem się nie uda, prezydent będzie wetował, to musimy ustawę uchwalić, może odrobinę zmodyfikować, jeszcze raz – doprecyzował.

Senator-elekt przekonuje, że jeżeli to także się nie uda, "trzeba zadać prezydentowi pytanie, jakie pan prezydent ma plany na siebie, także po zakończeniu swojej kadencji – czy chce kontynuować misję osoby, która ma dobre relacje ze światem, w kontekście wojny w Ukrainie, czy być może chce być tylko i wyłącznie politykiem służącym interesowi odchodzącego obozu władzy".

Kogo wskaże Andrzej Duda? Prezydent zaprosi wszystkie partie

Doradca społeczny Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek przekazał, że prezydent ma zamiar spotkać się przedstawicielami opozycji. – W następnym tygodniu pan prezydent zaprosi do siebie po kolei wszystkie komitety na konsultacje, właśnie ws. pierwszego kroku – przekazał w rozmowie z Radiem Zet.

– Dziś wyjdą zaproszenia z Kancelarii Prezydenta i zaczną się. Będą oddzielnie zapraszani przedstawiciele komitetów – dodał.

Mają to być osobne, oddzielne spotkania. Prezydent będzie zapraszał w kolejności od największego komitetu do najmniejszego, czyli pierwsi zostaną zaproszeni reprezentanci PiS.

Mastalerek podkreślił, że kadencja Sejmu trwa do 14 listopada i nie ma żadnego powodu, aby ją skracać. – Rozumiem nerwowość premiera Tuska, on wiec, że czym więcej czasu mija od wyborów, tym entuzjazm jest mniejszy i niektórzy mogą sobie przypomnieć, co mówili w kampanii wyborczej – stwierdził. Mastalerek przypomniał, że partia Razem zapewniała, że Donald Tusk nie będzie premierem, jeżeli opozycja wygra wybory z PiS.

Czytaj też:
Prof. Maliszewski: Wyborcy prawicy oczekują planu na przyszłość i nie chcą podziałów
Czytaj też:
Wakacje kredytowe zagrożone? Poseł PO: Może okazać się, że nie będą potrzebne

Źródło: TVN24 / Radio Zet
Czytaj także