Przypomnijmy, że 20 grudnia Komisja Europejska podjęła decyzję o uruchomieniu wobec Polski art. 7 Traktatu UE, a Frans Timmermans podczas obrad Komisji zaproponował również, aby pozwać Polskę do Trybunału UE. Powodem tych decyzji są zmiany przeprowadzane w polskim wymiarze sprawiedliwości. Komisja Europejska uważa, że w Polsce istnieje poważne zagrożenie dla praworządności.
Czytaj też:
”Opcja atomowa”. Komisja Europejska uruchomi wobec Polski art. 7 Traktatu UE
"Będziemy wyjaśniać"
Podobnie jak wielu polityków PiS, w tym sam premier Morawiecki, szef MSZ Witold Waszczykowski zapewnił dzisiaj na konferencji prasowej, że Polska będzie kontynuować dialog z Unią Europejską i dalej tłumaczyć nasze stanowisko.
– Skorzystamy z tej opcji trzech miesięcy na złożenie wyjaśnień. Przedstawimy obszerne wyjaśnienia, jak do tej pory przedstawialiśmy przez dwa lata. Ponieważ KE zdecydowała się aby sprawę przekazać państwom członkowskim, będziemy kontaktować się z wszystkimi państwami członkowskimi UE i wyjaśniać im nasze stanowisko – mówił Waszczykowski.
Być może pierwszą okazją do takich rozmów z państwami członkowskimi UE będzie wizyta premiera Mateusza Morawieckiego na Węgrzech, którą na 3 stycznia zapowiedział dzisiaj szef polskiego MSZ.
Czytaj też:
Pierwsza wizyta zagraniczna Morawieckiego. 3 stycznia premier jedzie na WęgryCzytaj też:
Unia na wojnie z Polską. Gowin: Jestem przekonany, że sankcji nie będzie