Decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego media publiczne zostały postawione w stan likwidacji. Portal wirtualnemedia.pl ustalił, kto będzie likwidatorem TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej.
W przypadku TVP likwidatorem ma zostać Tomasz Sygut, który po odwołaniu Mateusza Matyszkowicza z funkcji prezesa telewizji publicznej zajął jego miejsce.
Również w przypadku Polskiego Radia jego likwidatorem zostanie nowo powołany prezes. To Paweł Majcher, który funkcję objął po decyzji szefa MKiDN z 20 grudnia.
Z kolie likwidatorem Polskiej Agencji Prasowej zostanie Marek Błoński, który od niedawna kieruje jej pracami.
Co oznacza stan likwidacji?
Wirtualne Media cytują wypowiedź eksperta, który tłumaczy, na czym polega postawienie spółki w stan likwidacji. W wyniku takiej decyzji zarząd przestaje funkcjonować, a w jego miejsce pojawia się likwidator, który wykonuje wszystkie obowiązki władz spółki. Jego głównym zadaniem jest spieniężenie majątku, spłacenie długów i złożenie wniosku o wykreślenie spółki z rejestru. Likwidator tak naprawdę wygasza spółkę.
– Jeżeli organ założycielski ma kompetencje, żeby spółkę zlikwidować, to tym bardziej może cofnąć stan likwidacji i kontynuować jej działalność. Oczywiście, dzieje się tak do czasu, kiedy spółka nie zostanie formalnie wykreślona z rejestru, bo wtedy staje się to o wiele trudniejsze. Żeby jednak spółkę wykreślić z rejestru, trzeba wykonać wszystkie czynności likwidacyjnych, czyli wygasić spółkę i zgłosić wniosek do sądu o jej wykreślenie z rejestru. Dopóki te czynności nie zostaną wykonane, spółka jest pod pełną kontrolą właściciela – powiedział w rozmowie z portalem Szymon Chmielewski, radca prawny z kancelarii Dubois&Wspólnicy.
Czytaj też:
Prezes PiS zapowiada manifestację w obronie mediów publicznychCzytaj też:
Co dalej z TVP Info? Jest data wznowienia nadawania