W czwartek w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda spotkał się z żonami Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – Barbarą Kamińską i Romą Wąsik.
Prezydent poinformował, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe ws. byłych szefów CBA.
– Mój akt łaski z 2015 r. był zgodny z prawem. Niemniej panowie dziś są w więzieniu i każdy dzień zagraża ich życiu. Dlatego, na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, zdecydowałem, że wszczynam postępowanie ułaskawieniowe. To będzie postępowanie w trybie prezydenckim, absolutnie według wszystkich standardów konstytucyjnych – zapowiedziała głowa państwa.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika. "Prezydent przyznaje się do błędu"
– Prezydent ma swoje prerogatywy i bierze odpowiedzialność za to, kogo chce ułaskawić. Dzisiejsza decyzja prezydenta pokazuje, że przyznaje się do błędu, że wcześniejsza decyzja o ułaskawieniu była niezgodna z procedurami i przepisami prawa – skomentował w rozmowie z portalem Interia wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek.
Przypomnijmy, że 20 grudnia 2023 r, sąd skazał byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności za działania w tzw. aferze gruntowej, mimo że w 2015 r. prezydent Andrzej Duda zastosował wobec nich prawo łaski (po wyroku nieprawomocnym). Politycy PiS nie uznają ani werdyktu sądu, ani decyzji o wygaszeniu im mandatów poselskich.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali we wtorek wieczorem zatrzymani w Pałacu Prezydenckim, gdzie przebywali na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy. Polityków PiS przewieziono najpierw na komendę przy ul. Grenadierów, a następnie do aresztu śledczego na Grochowie. W czwartek media poinformowały, że Kamiński i Wąsik zostali już wywiezieni z aresztu Warszawa-Grochów. Politycy PiS trafili do dwóch różnych zakładów karnych – Kamiński został przewieziony do Aresztu Śledczego w Radomiu, a Wąsik do Zakładu Karnego w Przytułach Starych koło Ostrołęki.
Czytaj też:
Roma Wąsik: Mam nadzieję, że dzisiaj zobaczymy naszych mężów w domu