Władysław Kosiniak-Kamysz proponuje zmiany w konstytucji w zakresie funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem, obecny kryzys prawny to efekt "zniszczenia" Trybunału przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Polityk ocenił, że "żyjemy w galimatiasie prawnym". Wyjściem ma być pójście "jeszcze o krok do przodu" i przeprowadzenie "prawdziwej reformy wymiaru sprawiedliwości".
– Chciałbym, żeby do tego dołączył się pan prezydent, żeby zaakceptował wynik wyborów i decyzję suwerena. chciałbym, żebyśmy przedstawili nowy rozdział Konstytucji, który zmieni w ogóle cały Trybunał Konstytucyjny. Wyjść z propozycją można, dzisiaj nie ma żadna strona większości konstytucyjnej – powiedział w "Gościu Wydarzeń” Polsat News.
Kryzys prawny
Kosiniak-Kamysz uważa, że Prawo i Sprawiedliwość nie może otrząsnąć się z wyborczej porażki i utraty władzy, przez co "nie akceptuje wyniku wyborów". To z kolei, jak twierdzi lider PSL, "woda na młyn przeciwników Polski w świecie".
Polityk odniósł się także do ostrych słów prezydenta Dudy pod adresem jego partii. Przypomnijmy, że Duda stwierdził, że ludowcy uczestniczą w rządowej koalicji, która zamyka w więzieniach posłów, odnosząc się do sprawy zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
– Pan prezydent nie troszczył się o PSL, jak byliśmy 8 lat w opozycji. Nie troszczył się, jak nie mieliśmy prawa do wicemarszałka, przedstawiciela w Komisji ds. Służb Specjalnych, żadnego szefa komisji. Nie troszczył się, jak rzecznik PiS, pani Mazurek mówiła, że nas trzeba zlikwidować, wyeliminować z życia publicznego – powiedział minister obrony narodowej.
– Nie troszczono się, jak próbowano nam zabrać naszą tożsamość, historię. Nie widziałem wsparcia w rehabilitacji Wincentego Witosa i oczyszczenia z sądu brzeskiego. Wręcz przeciwnie – prokurator w imieniu ówczesnej prokuratury składał wniosek o to, żeby nie uniewinniać Witosa – dodał.
Czytaj też:
Szydło: PSL zmienił się w bezwartościową przystawkę TuskaCzytaj też:
Kosiniak-Kamysz odpowiedział prezydentowi. "Warto wdrażać w życie"