Hołownia: Ja bym krzyża w Sejmie nie wieszał

Hołownia: Ja bym krzyża w Sejmie nie wieszał

Dodano: 
Krzyż w sali posiedzeń Sejmu
Krzyż w sali posiedzeń Sejmu Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przedstawił swoje stanowisko ws. krzyża, który wisi na sali plenarnej izby.

– Nie będę go ściągał i nie będę inicjował żadnych kroków ku temu – powiedział stanowczo marszałek Sejmu w Onecie. Dodał również: – Jeżeli komuś ten krzyż przeszkadza, to bardzo bym prosił, żeby przyszedł do mnie".

– Mówię otwarcie. Ja bym tego krzyża tam nie wieszał. Natomiast czym innym jest nie powiesić krzyż, a czym innym jest go ściągać, gdy już został powieszony i dla wielu znaków jest tam ważnym znakiem. Nie uważam, żebyśmy mieli teraz potrzebę tego rodzaju demonstracji – podkreślił lider Polski 2050.

Marszałek Sejmu dodał również, że nie zamierza zdejmować krzyża, który znajduje się w jego gabinecie. Stwierdził, że może to zrobić jedynie tymczasowo, jeśli takie będzie życzenie jego gości. – Mniej demonstracji potrzebujemy, a więcej realnej, organicznej pracy. Bo my się zakrzyczymy na śmierć, a robota dalej będzie niezrobiona. Weźmy się za pieniądze Kościoła, weźmy się jak najszybciej za kwestię rozliczenia pedofilii, weźmy się za kwestię lekcji religii – podsumował Szymon Hołownia.

Zgrzyt w koalicji. "Basia mogła z nami porozmawiać"

W programie Onetu polityk mówił też o pomyśle usunięcia lekcji religii ze szkół. – Ta kwestia musi zostać rozwiązana, natomiast powinna zostać rozwiązana dokładniej. Ja w przeciwieństwie, do bardzo wielu osób, które dyskutują, przeczytałem konkordat. I problemem nie jest konkordat, ale deklaracja interpelacyjna do konkordatu, która pochodzi z 1997 r. Od tamtej pory nie została zmieniona – przekonywał marszałek.

– Jestem zwolennikiem tego, że lekcje religii powinny być przy parafii, bo one też budują wspólnotę. Nie jest tak, że ksiądz staje się urzędnikiem państwowym, który z tej parafii wychodzi i nie skupia ludzi wokół niej, nie oswaja ich z tym miejscem (...) Człowiek sam powinien decydować o tym, czy na tę religię chodzić – powiedział lider Polski 2050.

Czytaj też:
Mentzen atakuje posła PiS. "Jedyne, czym się zajmuje, to darcie japy"
Czytaj też:
Poseł PiS o Hołowni: Za jedną rzecz chcę go pochwalić

Źródło: Onet.pl
Czytaj także