Brytyjska posłanka atakuje Rafała Ziemkiewicza. Apeluje, aby zakazać mu wstępu do Wielkiej Brytanii

Brytyjska posłanka atakuje Rafała Ziemkiewicza. Apeluje, aby zakazać mu wstępu do Wielkiej Brytanii

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz
Rafał Ziemkiewicz Źródło: Telewizja Republika / screen
Posłanka Partii Pracy Rupa Huq, zaapelowała do brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych w sprawie wizyty polskiego publicysty na wyspach brytyjskich. Huq chce, aby władze zabroniły Ziemkiewiczowi wjazdu do kraju. – Ludzie, którzy mówią w przypadku Rafała Ziemkiewicza o faszyzmie, islamofobii, czy rasizmie muszą być kompletnymi idiotami – skomentował sprawę red. nacz. "Do Rzeczy", Paweł Lisicki.

Polski publicysta i pisarz został zaproszony do Wielkiej Brytanii na trzy spotkania autorskie przez organizację Polska Niepodległa, którą kieruje Piotr Szlachtowicz. Spotkania miały odbyć się Cambridge, Bristolu i Londynie.

Pomysł spotkań i wizyty Ziemkiewicza na wyspach brytyjskich nie spodobał się jednak jednej z posłanek Partii Pracy. Rupa Huq zaapelowała do brytyjskiego resortu spraw wewnętrznych, aby nie zgodziły się na przyjazd publicysty, z powodu jego poglądów i komentarzy. Jak bowiem argumentowała Hug, jej zdaniem "obecność Ziemkiewicz nie przyczyni się do polepszenia relacji międzyrasowych w Wielkiej Brytanii".

W przeszłości posłanka Rupa Huq apelował również o zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii dla prezydenta USA Donalda Trumpa, którego określiła jako homofoba, islamofoba i rasistę.

Ziemkiewicz: Nie odpuszczę tego

Rafał Ziemkiewicz napisał na Twitterze, że zamierza pozwać brytyjską posłankę i "zmusić do przeprosin". – Liczę na pomoc polskiej ambasady, bo bezkarność tego oskarżania każdego Polaka o faszyzm tylko dlatego, że jest Polakiem powinna wreszcie spotkać się z należną odpowiedzią – napisał.

twitter

Lisicki: To przypomina świat orwellowski

– Cała ta sprawa pokazuje, że wiele państw zachodniej Europy zaczyna przypominać świat orwellowski, gdzie teoretycznie mówi się o wolności słowa, a wystarczy, że pojawi się presja oszalałych i radykalnych organizacji lewicowych i natychmiast wolność słowa jest zagrożona – powiedział Paweł Lisicki w rozmowie z naszym portalem.

Redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" wyraził także nadzieję, że nie dojdzie do zakazu wjazdu Rafała Ziemkiewicza do Wielkiej Brytanii. – Sama ta sprawa pokazuje jakimi mechanizmami rządzi się debata publiczna w państwach zachodnich – stwierdził. Dodał też, że "ludzie, którzy mówią w przypadku Rafała Ziemkiewicza o faszyzmie, islamofobii, czy rasizmie muszą być kompletnymi idiotami".

Źródło: X / theguardian.com
Czytaj także