Były prezes Sądu Okręgowego w Świdnicy, który został niedawno odwołany ze stanowiska przez ministra sprawiedliwości, mógł zaniżyć wartość posiadanego majątku o około 300 tys. zł – informuje portal wpolityce.pl.
Sędzia został podobno odwołany przez min. Ziobrę właśnie z powodu wniosku rzecznika dyscyplinarnego sędziów, który wystąpił do Sądy Dyscyplinarnego w Poznaniu o pociągnięcie prezesa do odpowiedzialności.
Sprawa dotyczy trzech oświadczeń majątkowych sędziego. Miał on w latach 2011-2015 sukcesywnie zaniżać swój majątek.
Portal twierdzi, że o całej sprawie dowiedziało się już Centralne Biuro Antykorupcyjne. Podobno sędzia miał tłumaczyć wszelkie nieprawidłowości zwykłym przeoczeniem.
Czytaj też:
Sędzia ukradł 50 złotych. Sąd Najwyższy ponownie odroczył wyrokCzytaj też:
Wiceminister sprawiedliwości wyrzucony z sędziowskiego stowarzyszenia "Iustitia"
Źródło: wpolityce.pl