Podczas kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska zaprezentowała "100 konkretów", czyli zbiór obietnic wyborczych, które Donald Tusk zrealizuje w ciągu pierwszych 100 dni po przejęciu władzy. "Konkret" nr 21. brzmiał: "Zniesiemy zakaz handlu w niedziele, ale każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne".
Ten postulat cieszył się dużym poparciem liberalnych wyborców, którzy od początku krytykowali regulację wprowadzoną przez Prawo i Sprawiedliwości. Okazuje się jednak, że mimo obietnic Tusk nie przywróci handlu w niedzielę. Również część polityków Trzeciej Drogi opowiada się za liberalizacją przepisów.
Petru zgłasza projekt
– Składamy projekt ustawy o uwolnieniu handlu w niedzielę. Ten projekt został skierowany do laski marszałkowskiej, znajdują się pod nim podpisy członków naszego klubu – poinformował Ryszard Petru na konferencji prasowej.
Projekt ustawy przywraca dwie niedziele handlowe w miesiącu oraz zakłada podwójne wynagrodzenie za pracę w tę niedzielę handlową. Pracodawca będzie ponadto zobowiązany dać pracownikowi jeden dzień wolny sześć dni przed albo sześć dni po tym dniu, w którym będzie pracował w niedzielę.
– Przypomnę, było to nasze zobowiązanie wyborcze, co więcej chcę zwrócić uwagę na to, że jest to swego rodzaju kompromis pomiędzy pełną liberalizację handlu a obecnym zakazem – stwierdził.
– Ta nowelizacja wynika w pewnym sensie z braku działań jednego z resortów, ale nie chciałbym, żebyście państwo to postrzegali jako konflikt w koalicji. To raczej jest nasza troska o to, aby dbać o realizację naszego programu, ale również troska o to, żeby w Polsce pobudzić wzrost gospodarczy –kontynuował.