"To nie koniec, a początek". Cenckiewicz ostrzega po akcji w domu Ziobry

"To nie koniec, a początek". Cenckiewicz ostrzega po akcji w domu Ziobry

Dodano: 
Sławomir Cenckiewicz, historyk
Sławomir Cenckiewicz, historyk Źródło: PAP / Andrzej Jackowski
Sprawa ministra Ziobry pokazuje, że możemy mieć w najbliższym czasie do czynienia z legendowaniem działań, których zamysł jest inny od podawanego publicznie a nawet podawanego w decyzjach prokuratury – uważa Sławomir Cenckiewicz.

Do wtorkowych działań służb w domach polityków Suwerennej Polski, w tym lidera tej partii Zbigniewa Ziobry, Sławomir Cenckiewicz odniósł się w obszernym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.

ABW szukała tajnych skrytek?

Zdaniem historyka, sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest legendą dla Donalda Tuska, by szukać ewentualnie materiałów "wyniesionych" ze śledztw i kontroli operacyjnych. Cenckiewicz wyraził przekonanie, że długość przeszukiwań 7-osobowej ekipy ABW domu i przylegających do niego nieruchomości o stosunkowo niewielkiej powierzchni świadczy o tym, że poszukiwano również tajnych skrytek.

"Sprawa min. Ziobry pokazuje, że możemy mieć w najbliższym czasie do czynienia z legendowaniem działań których zamysł jest inny od podawanego publicznie a nawet podawanego w decyzjach prokuratury" – uważa historyk. Jak podkreślił, działania operacyjno-poszukiwawczego-śledcze służb mają charakter "odkurzacza" i charakteryzują się zbieraniem wszystkiego, bez względu na czas wytworzenia materiału i jego charakteru. Cenckiewicz zaważył, że obecna ekipa rządząca ma już doświadczenie z tego typu działaniami. Przypomniał tu głośną "aferę marszałkową", kiedy "podczas czynności przeszukania zbierano 'wszystko'".

W swoim wpisie Cenckiewicz dochodzi do wniosku, że jesteśmy świadkami realizacji scenariusza, podobnego do tego z roku 2008. "[...] również media przygotowywały grunt pod działania inwazyjne ABW wobec likwidatorów WSI, by uprawdopodobnić popełnienie przestępstw – robią tak 'montażyści' i medialne pudła rezonansowe, którym politycy koalicji rządowej lub służby przekazują informacje mające nadać sprawie wymiar oczywisty i kompromitujący zarazem" – napisał.

Tusk uderzy w media? "To może sparaliżować kontrolną funkcję wobec rządu"

"Przy okazji śledztwa ws. FS [Funduszu Sprawiedliwości – red.] może dojść podczas działań ABW na zlecenie prokuratury do 'zagarnięcia' informacji 'trzecich' podczas działań wymierzonych w media zasilane z FS – media które dziś są opozycyjne wobec Tuska, co może sparaliżować ich działalność i funkcję kontrolną wobec rządu" – przewiduje były dyrektor Wojskowego Biura Historycznego.

To zaś doprowadza historyka do wniosku, że "to nie koniec, a początek". "[...]i na tym będzie raczej polegała metodyka działań w najbliższych dniach, tygodniach i miesiącach" – dodał.

To jest prawdziwa stawka tej gry?

"Stawką tej gry jest anihilacja prawicy-opozycji (wcześniej nastąpi etap podziału i dezintegracji) a w wymiarze szerszym neutralizacja obozu suwerennościowego – antyrosyjskiego – antyniemieckiego i nowy etap rewolucji" – podsumował Sławomir Cenckiewicz.

twitterCzytaj też:
"Dzień hańby Tuska i Bodnara". Burza w sieci po nagłej konferencji Ziobry
Czytaj też:
"Jak zwykli bandyci". Jaki zdradza kulisy operacji służb w domu Ziobry
Czytaj też:
"Bodnarowcy" w domu śmiertelnie chorego Ziobry. Będzie reakcja Suwerennej Polski

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także