W piątek w Warszawie odbyła się demonstracja organizowana przez NSZZ "Solidarność" pod hasłem "Precz z Zielonym Ładem". Protestujący przeszli ulicami stolicy z Placu Zamkowego przed Sejm.
Pośród setek transparentów z hasłami sprzeciwiającymi się Europejskiemu Zielonemu Ładowi znalazł się także jeden nawołujący do wyjścia z Unii Europejskiej. "My rolnicy chcemy wyjść z Unii Europejskiej!!!" – można było przeczytać na plakacie.
Tusk atakuje PiS
Na napis nawołujący do Polecitu zwrócił uwagę premier Donald Tusk. Szef rządu wykorzystał go do zaatakowania opozycji.
"PiS już nie ukrywa swoich zamiarów. Bo chyba nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat. Ten transparent z dzisiejszej manifestacji dobrze definiuje istotę wyborów" – napisał Tusk, czym wywołał żywą reakcję użytkowników serwisu X.
Lider Koalicji Obywatelskiej doczekał się odpowiedzi ze strony polityka Suwerennej Polski.
"Jeden transparent na tysiące innych. Przypisanie przez Tuska identyfikacji z tym transparentem opozycji w całości, w sytuacji gdy manifestacja nie była organizowana przez PiS jest charakterystyczną dla Tuska kłamliwą i cyniczną narracją. Zresztą sam transparent zgodny z prawem, ludzie mają prawo mieć taki pogląd. Tylko, że to pogląd niosących, a nie PiS czy Solidarności. Oczywiście jeśli nie była to prowokacja. Czego w przypadku ekipy Tuska wykluczyć nie można" – napisał Sebastian Kaleta.
Przeciwko Zielonemu Ładowi
Przewodniczący związku Piotr Duda poinformował, że tylko w piątek zebrano około 150 tys. podpisów pod projektem zorganizowania referendum w sprawie Zielonego Ładu. Duda podkreślił, że "Solidarność" ma "przygotowane alternatywy na wypadek niepodjęcia inicjatywy przez parlament".
Po godzinie 15 delegacja "Solidarności" na czele z Piotrem Dudą i Tomaszem Obszańskim, przewodniczącym NSZZ Rolników Indywidualnych "S", spotkała się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Związkowcy przekazali marszałkowi petycję, w której zwrócili się o poparcie ich starań dotyczących rewizji Zielonego Ładu.
Czytaj też:
Premier Tusk pojedzie z wizytą na granicę z BiałorusiąCzytaj też:
"Złodziej krzyczy łapaj złodzieja". Kaczyński odpowiada Tuskowi