– Jesteśmy konsekwentnie przeciwko wynegocjowanym przez rząd PiS-u elementom paktu migracyjnego – powiedział Domański dziennikarzom w Brukseli. – W naszej ocenie nie uwzględnia on specyfiki państw graniczących chociażby z Białorusią, państw, które mierzą się z rosnącą presją tzw. wojny hybrydowej – dodał.
Według niego zapisy paktu migracyjnego "nie uwzględniają w odpowiedni sposób relacji pomiędzy odpowiedzialnością i solidarnością".
– Rząd PiS-u zepsuł w tych negocjacjach praktycznie wszystko, co było do zepsucia i nie wypełnił swojego obowiązku zadbania o interesy Polski, dlatego stanowisko naszego rządu jest jednoznaczne – głosujemy przeciwko wszystkim elementom paktu migracyjnego – oświadczył minister finansów.
Pakt migracyjny. Tusk: Wiem, że niektórzy się na mnie obrażą
Po tym, jak w kwietniu Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny, premier Donald Tusk powiedział, że jest on "nie do przyjęcia dla Polski" w obecnym kształcie. – Mam świadomość, że niektórzy się na mnie obrażą. Połowa stolic w tej sprawie dzwoniła i instytucje europejskie także – mówił.
– Ale ja tutaj zdania nie zmieniam, szczególnie po tych aferach z wizami, z tym poczuciem, jakiego bałaganu narobił PiS jeśli chodzi o bezpieczeństwo granicy. Będę w tej kwestii nieugięty – zapowiedział szef rządu.
Reforma przepisów azylowych. UE chce traktowania wszystkich jednakowo
Pakt migracyjny zakłada, że kraje członkowskie będą miały wybór między zgodą na relokację i przyjęcie migrantów a wpłatą do budżetu UE tzw. składki solidarnościowej.
We wtorek w Brukseli przedstawiciele państw Unii mają przyjąć kolejne dokumenty dotyczące reformy wspólnego systemu azylowego. UE pracuje nad tym, by osoby ubiegające się o azyl były traktowane jednakowo w całej Europie.
Czytaj też:
Niemcy: Islamiści z TikToka wyprowadzili ludzi na ulice. Domagają się kalifatu