W wyniku masowego ostrzału Krymu dwie osoby zginęły, a 22 zostały ranne – poinformował w niedzielę szef okupacyjnych władz Sewastopola na zaanektowanym półwyspie Michaił Razwożajew.
"Według wstępnych informacji w dzisiejszym ataku Sił Zbrojnych Ukrainy na Sewastopol zginęło dwóch cywilów, w tym jedno 2-letnie dziecko" – napisał na Telegramie.
Dodał, że obrona powietrzna zestrzeliła pięć celów powietrznych na niebie nad obszarem wodnym, a odłamki spadły w strefie przybrzeżnej. Doszło do pożaru budynku mieszkalnego i lasu.
Strona ukraińska podaje z kolei, że w niedzielę Rosjanie zestrzelili pocisk nad zatłoczoną plażą w Zatoce Kozackiej niedaleko Sewastopola. Agencja UNIAN podaje, że doszło także do "niekontrolowanego zrzutu amunicji". Według tych doniesień większość rosyjskich rakiet przeciwlotniczych spadła do morza, a jedna na plaży, blisko ludzi.
Lokalne kanały telegramowe informują o martwych osobach leżących na piasku i wielu karetkach pogotowia w pobliżu.
Rosja i Krym doświadczyły największego ataku od początku wojny. Ukraina użyła dronów
W nocy z czwartku na piątek Ukraina dokonała największego ataku z użyciem dronów (ponad 120) na cele w Rosji i na Krymie od początku wojny.
W Rosji najbardziej zmasowany atak przeprowadzono w Kraju Krasnodarskim, gdzie obrona przeciwlotnicza strąciła 43 bezzałogowce. Gubernator regionu Wieniamin Kondratjew poinformował o jednej ofierze śmiertelnej i siedmiu osobach rannych.
Kolejnych 70 dronów zaatakowało zaanektowany Krym. Rosyjskie MON poinformowało również o zniszczeniu sześciu bezzałogowych łodzi w północno-zachodniej części Morza Czarnego.
Agresja Rosji na Ukrainę trwa od 22 lutego 2022 r. i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.