– Sensowna restrukturyzacja Polska Press to około roku. A chcemy najpierw zrestrukturyzować tę spółkę, żeby sprzedać ją za godziwe pieniądze – powiedział Fąfara w rozmowie z dziennikarzami.
Szef Orlenu dodał, że w grupie znajdują się jeszcze inne spółki, których ewentualna sprzedaż jest obecnie analizowana w ramach prac nad aktualizacją strategii, która ma zostać ogłoszona w grudniu.
– Mówimy choćby o takich spółkach, jak Sigma-Bis czy Ruch, które nie mieszczą się w naszym core biznesie – dodał.
Grupa Orlen zarządza rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi działalność detaliczną w Europie Środkowej, wydobywczą w Polsce, Norwegii, Kanadzie i Pakistanie, a także zajmuje się produkcją energii, w tym z OZE i dystrybucją gazu ziemnego. W ramach budowy koncernu multienergetycznego spółka sfinalizowała przejęcia Energi, Grupy Lotos oraz PGNiG. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 372,64 mld zł w 2023 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.
Czystki w Orlenie
Po przejęciu władzy przez koalicję KO-Trzecia Droga-Lewica w zarządach państwowych spółek i tych przez nie kontrolowanych doszło do zmian w składach rad nadzorczych. Nie ominęły one także Orlenu. Ekipa Donalda Tuska kontynuuje "depisyzację" państwa, a czystki przeprowadzano w Orlenie mają na celu pozbycie się ludzi Daniela Obajtka.
- Nie utrzyma się nikt, kto wpłacał pieniądze na PiS – mówi w rozmowie z Money.pl osoba zbliżona do zarządu Orlenu. Spółka ma również poszukiwać "awatarów". Chodzi o osoby, które pobierają wynagrodzenie, ale nie pojawiają się w pracy. Chodzi o co najmniej kilka przypadków.
Łącznie odkąd prezesem Orlenu został Ireneusz Fąfara w polskim koncernie zwolniono już 450 osób.
Czytaj też:
"Absolutnie niepotrzebna". Prezes Orlenu zapowiada sprzedaż Polska PressCzytaj też:
ABW znów wkroczyła do Orlenu. Chodzi o ceny paliw