Kiedy poproszono mnie, abym napisał, dokąd najlepiej wybrać się na wakacje, powiedziałem, że nie wiem. Bo każdy widzi to po swojemu. Jeden przedkłada ciszę gór nad szum morza, inny dobrze się czuje w modnym obiekcie letniskowym typu all-inclusive bądź pośród historycznych zabytków albo na łonie natury. Backpackerzy wybiorą warunki spartańskie, starsi nie będą rezygnować z komfortu. Postaram się jednak pomóc, przynajmniej tym niezdecydowanym.
Wybór miejsca i sposób spędzenia urlopu zależy od subiektywnych oczekiwań. Zwykle uzależniony jest on od usposobienia, woli, zamiłowania, a także od środków finansowych, doświadczenia, sprawności fizycznej czy posiadanego czasu. Po prostu najpierw należałoby wsłuchać się w swoje preferencje, potem zawęzić listę destynacji, a w następnej kolejności dokonać wyboru.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.