Marine Le Pen łączy siły z Orbanem. Nowa frakcja w Parlamencie Europejskim

Marine Le Pen łączy siły z Orbanem. Nowa frakcja w Parlamencie Europejskim

Dodano: 
Viktor Orban i Marine Le Pen
Viktor Orban i Marine Le Pen Źródło: PAP / Marcin Obara
Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen dołącza do nowej, powołanej przez premiera Węgier Viktora Orbana, frakcji w Parlamencie Europejskim.

Pod koniec czerwca w Wiedniu premier Węgier Viktor Orban, były premier Czech Andrej Babisz i lider Austriackiej Partii Wolności Herbert Kickl powołali nową frakcję w Parlamencie Europejskim. Szef węgierskiego rządu zapowiedział, że Patrioci dla Europy będą największą prawicową grupą w Europie.

– Europejczycy chcą trzech rzeczy: pokoju, porządku i rozwoju. Tymczasem ze strony Brukseli otrzymują dzisiaj wojnę, migrację i stagnację – mówił Orban.

Patrioci dla Europy. Nowa frakcja w PE

Sojusz Patrioci dla Europy powiększy się o francuskie Zjednoczenie Narodowe, partię Jordana Bardelli i Marine Le Pen. Informację przekazała w poniedziałek rzecznik prasowa węgierskiego rządu Eszter Vitalyos. "Tym samym liczba członków (państw, z których pochodzą eurodeputowani) wzrosła do dziewięciu! Bruksela wreszcie usłyszy głos ludu!" – napisał w mediach społecznościowych eurodeputowany Fideszu Balazs Hidveghi. Zjednoczenie Narodowe, które na początku czerwca wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego, w poprzedniej kadencji PE należało do grupy Tożsamość i Demokracja.

W poniedziałek swój akces do frakcji Patrioci dla Europy ogłosiła włoska Liga, o czym poinformował jej lider i wicepremier Włoch Matteo Salvini. Wcześniej do sojuszu przystąpiły m.in. holenderska Partia Wolności oraz Duńska Partia Ludowa. Do grupy nie przystąpi natomiast Alternatywa dla Niemiec.

Wielkie zaskoczenie we Francji

W niedzielę we Francji odbyła się druga tura przedterminowych wyborów parlamentarnych. Nowy Front Ludowy uzyskał 182 mandaty, koalicja prezydenta Emmanuela Macrona – 168, a Zjednoczenie Narodowe – 143. Republikanie wprowadzili do parlamentu 45 posłów.

Tak słaby wynik partii Jordana Bardelli i Marine Le Pen to w ogromnej mierze pokłosie nieformalnej koalicji zawiązanej przez centrowy blok prezydenta Emmanuela Macrona i lewicowy Nowy Front Ludowy. Jej celem było właśnie ograniczenie wyborczego zwycięstwa Zjednoczenia Narodowego. Do takiego działania wzywał prezydent Francji jeszcze przed ogłoszeniem wyników pierwszej tury wyborów.

Czytaj też:
Węgry mówią "nie" fladze UE. Nie wywieszą jej na siedzibie parlamentu
Czytaj też:
Orban montuje frakcję w PE. Ważna partia chce dołączyć

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Radio Liberty
Czytaj także